Paryż eksplodował! Arsenal oddala się od finału Ligi Mistrzów [WIDEO]

W drugim półfinałowym meczu rewanżowym Ligi Mistrzów PSG prowadzi z Arsenalem 1-0 i jest o kroczek od upragnionego awansu do ostatniego etapu turnieju. Do siatki trafił niecodzienny strzelec, Fábian Ruiz.

W wyrównanej rywalizacji francusko-angielskiej w najważniejszej statystyce po pierwszym spotkaniu przeważało Paris Saint-Germain. Przed tygodniem na The Emirates wystarczyło, że Ousmane Dembélé wpisał się na listę strzelców w czwartej minucie. Skromna, ale jakże cenna zaliczka z Londynu została wywieziona.

Druga część spektaklu zdecydowanie nie układała się pod dyktandoo podopiecznych Luisa Enrique. Przez pierwszy kwadrans PSG nie istniało. To „Kanonierzy” bombardowali bramkę Gianluigiego Donnarummy stałymi fragmentami, długimi wyrzutami z autu oraz uderzeniami z dystansu.

Hegemonowi Ligue 1 udało się przetrwać nawałnicę i z czasem zaczął się odgrażać. Po popełnionym faulu Declana Rice'a na Chwiczy Kwaracchelii piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Vitinha. Obrońcy pozornie zażegnali zagrożenie, ale drugą piłkę zebrał Fábian Ruiz, który strzałem z dystansu w 27. minucie nie dał Davidowi Rayi żadnych szans na skuteczną interwencję.

Popularne

Previous

Jan Bednarek w Ekstraklasie? Tylko jeden klub wchodzi w grę

Po 20-letniej zgodzie nie ma już śladu. Kibic Pogoni Szczecin trafił do szpitala

Benjamin Källman nie przyjął oferty

Mateusz Borek ma zastrzeżenia. „To nie jest zespół na Ekstraklasę”

To będzie nowy trener Górnika Zabrze?! 14-krotny mistrz Polski chce go od dawna

15 milionów złotych dla Górnika Zabrze! Efekt Lukasa Podolskiego

Grzegorz Krychowiak odrzucił ofertę transferu! „Moja żona do tej pory ma do mnie pretensje”

Napastnik wróci do Legii Warszawa

Next

𝐅𝐀𝐁𝐈𝐀𝐍 𝐑𝐔𝐈𝐙! 🎯 Piękne trafienie Hiszpana! 😍

PSG prowadzi 2:0 w dwumeczu z Arsenalem! 🔥

📺 Transmisja meczu w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/gJ2qhVChpR

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 7, 2025

To wyjątkowy gol dla reprezentanta Hiszpanii, bo premierowy w tej kampanii Ligi Mistrzów. Wielce prawdopodobne, że przechylający szalę awansu do finału w Monachium 31 maja na stronę paryżan.

Od początku spotkania w pierwszej jedenastce Arsenalu możemy obserwować Jakuba Kiwiora.