23-letni zawodnik rozpoczął w kapitalnym stylu sezon Major League Soccer. Najpierw środkowy napastnik zdobył bramkę w starciu otwierającym rozgrywki z San Jose Earthquakes (3:1), a teraz zanotował hat-trick asyst w pojedynku z Toronto.
Patryk Klimala popisał się zaliczeniem trzech otwierających podań przy pierwszych trzech trafieniach swojego zespołu - odpowiednio w 17., 24. i 40. minucie meczu. Za każdym razem na listę strzelców wpisywał się Lewis Morgan, który z kolei obsłużył w poprzednim spotkaniu właśnie byłego młodzieżowego reprezentanta Polski.
New York Red Bulls może dzięki tym dwóm wygranym pochwalić się na razie przodownictwem w tabeli Konferencji Wschodniej w MLS, ale z pewnością apetyty tej drużyny sięgają zwycięstwa w całych rozgrywkach.
Honorowe trafienie dla Toronto w tym starciu zanotował były gwiazdor Górnika Zabrze - Jesús Jiménez, dla którego była to debiutancka bramka w nowym klubie.