Paweł Bochniewicz jako nastolatek wyjechał z Polski do Włoch, później zaliczył też przeprowadzkę do Hiszpanii, ale tak naprawdę do poważnego seniorskiego futbolu przebił się dopiero w Górniku Zabrze.
Obrońca dołożył swoją cegiełkę do największego sukcesu „Trójkolorowych” w ostatnich latach, bowiem był on częścią zespołu, który w sezonie 2017/2018 wywalczył prawo do gry w eliminacjach do europejskich pucharów. Bochniewicz w Górniku rozegrał w sumie 92 spotkania i latem 2020 roku odszedł do SC Heerenveen za ponad milion euro.
W Holandii 28-latek występuje do dziś i jest ważnym elementem zespołu, który zajmuje aktualnie dziesiątą lokatę w Eredivisie.
Trzykrotny reprezentant Polski dla Heerenveen ma już 101 występów i czasami pełni nawet funkcję kapitana, więc musiał zabrać głos po kompromitującej porażce aż 0:8 z PSV Eindhoven.„To było jedno z najgorszych doświadczeń w mojej karierze, ale najwięcej uczymy się z naszych porażek. Dziękuję za niesamowite wsparcie, niezależnie od naszej gównianej postawy na boisku. Sprawimy, że znowu będziecie z nas dumni” - napisał na swoim profilu na Instagramie środkowy obrońca.
Bochniewicz w czwartkowy wieczór został zmieniony po pierwszej połowie, która zakończyła się wynikiem aż 0:5.