29-latek rozegrał znakomite spotkanie, notując asystę i strzelając zwycięskiego gola w końcówce spotkania. W dodatku po fantastycznym uderzeniu, do jakich zdążył przyzwyczaić kibiców w Premier League. Zaraz potem opuścił boisko ze łzami w oczach.
- To było niekontrolowane wzruszenie. Czułem dużą presję. Gdyby ktoś powiedział mi wcześniej, że to się tak potoczy, nie uwierzyłbym. Gol uwolnił wszystkie emocje - oświadczył Francuz.
- Na początku sezonu niewielu uwierzyłoby, że znajdę się w tym miejscu. Jestem tutaj dzięki ciężkiej pracy - dodał.