Pep Guardiola ujawnił kadrowe perturbacje po meczu z Atlético Madryt. „Moi piłkarze potrzebowali 71 zabiegów”
2022-04-20 09:20:11; Aktualizacja: 2 lata temuTrener Manchesteru City Pep Guardiola zdradził, że poprzedni tydzień dla niego i jego zawodników stanowił bardzo trudny okres.
W ostatnim czasie Manchester City musiał rozegrać cztery ważne mecze - dwa z Atlético Madryt w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów oraz z Liverpoolem w Premier League i Pucharze Anglii. O ile hiszpańskiego oponenta udało się wyeliminować i awansować do dalszej fazy europejskich rozgrywek, o tyle z ekipą „The Reds” mistrz kraju podzielił się punktami na Etihad, a później odpadł w półfinale FA Cup.
Właśnie do ostatniej porażki na Wembley w dużej mierze przyczyniły się kłopoty kadrowe „The Citizens”. Pep Guardiola miał niemały kłopot z wystawieniem podstawowego składu, gdyż po drodze był zmuszony zmodyfikować plan sesji treningowych w związku ze zdrowotnymi skutkami jego podopiecznych po trudnym rewanżowym boju na Wanda Metropolitano. Do tej sprawy odniósł się sam Katalończyk na konferencji prasowej poprzedzającej ligowy mecz z Brighton & Hove Albion.
– Nasi fizjoterapeuci dokonali 71 zabiegów między meczami z Atlético i Liverpoolem. Tak, to prawda. Dokładnie 71 – oznajmił. Popularne
– To był skutek nie tylko jednego meczu, ale wszystkich poprzednich trzech „finałów”.
– Lekarze przyszli do mnie z tą wieścią, ponieważ to nie była normalna sytuacja. Zabiegi były dokonywane w każdym możliwym momencie: w hotelu po meczu z Atlético, następnego dnia z samego rana, przed i po treningu, jak i w dniu meczowym [z Liverpoolem w Pucharze Anglii]. Tu nie chodziło tylko o jednego czy dwóch piłkarzy. Poszkodowanych było znacznie więcej.
– Nie mieliśmy czasu na odbycie jednej pełnej sesji treningowej przed półfinałem. Musieliśmy przez ten czas przygotowywać się opierając się na materiałach wideo. W piątek w Millwall [gdzie trenowała drużyna] mieliśmy do dyspozycji sześć stołów do masażu. Wyłącznie wszyscy ci, którzy nie grali w Madrycie, odbyli pełny trening – dodał.
Z coraz większymi szansami na grę od pierwszych minut jest Rúben Dias, który przez kilka tygodni zmagał się z kontuzją. Pod znakiem zapytania stoi występ Kevina De Bruyne, a boczny obrońca Kyle Walker wypadł z kadry na dłużej.