Pewny triumf Arsenalu, jak zagrał Jakub Kiwior? [WIDEO]

W meczu 33. kolejki Premier League na Portman Road Arsenal odniósł pewne zwycięstwo nad Ipswich Town. Siódme czyste konto w swoim 23. występie podczas trwającej kampanii zanotował Jakub Kiwior.

Obrońca reprezentacji Polski znakomicie radzi sobie jako zastępca jednego z liderów defensywy. Podczas gdy kontuzję leczy Gabriel Magalhães, dzięki naszemu rodakowi kibice „The Gunners” praktycznie w ogóle nie dostrzegają spadku jakości w obronie.

Po kapitalnych 180 minutach przeciwko Realowi Madryt przed Kiwiorem pojawiło się znacznie prostsze zadanie. Bez większych szans na utrzymanie w lidze Ipswich Town próbowało pokrzyżować szyki, ale bezskutecznie.

Od początku do końca gospodarze zostali przygaszeni przed własną publicznością. Nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę Davida Rayi. Wszystkie trzy sytuacje przez nich stworzone nie zasiały też popłochu w polu karnym gości.

Popularne

Previous

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Jagiellonia Białystok już finalizuje transfer! Łukasz Masłowski poleci po następcę gwiazdora

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Mateusz Borek: To przyszły selekcjoner reprezentacji Polski

Karol Linetty z hitowym powrotem do Ekstraklasy?! „Nie można tego wykluczyć”

Klub z Ekstraklasy chce transferu Mariusza Fornalczyka! Jest gotowy dać ponad milion euro

Next

Kiwior nie musiał się zbytnio natrudzić. Zrobił to, co do niego należało. Czterokrotnie zażegnywał niebezpieczeństwo we własnej strefie, próbował też coś ukłuć przy stałych fragmentach. Premierowego trafienia w tej kampanii ostatecznie się nie doczekaliśmy.

Za to aż cztery zafundowali inni zawodnicy londyńczyków. Wynik otworzył Leandro Trossard. Do szatni na przerwę zespół schodził z dwubramkowym prowadzeniem dzięki wykończeniu Gabriela Martinellego. W drugiej odsłonie jeszcze jednego gola dołożył Trossard, a kropkę nad „i” postawił Ethan Nwaneri.

Celem Arsenalu na krajowym podwórku pozostaje już wyłącznie trzecie wicemistrzostwo z rzędu. Liverpool wydaje się poza zasięgiem.

Liczy się już tylko historyczne trofeum w postaci Pucharu Europy, na jakie drużyna ma duże szanse. W półfinale Ligi Mistrzów musi przejść PSG, a po spełnieniu tego warunku pokonać zwycięzcę z pary FC Barcelona – Inter Mediolan.

***

Wszystkie gole z meczu Ipswich Town – Arsenal

0:1 – Leandro Trossard (14')

0:2 – Gabriel Martinelli (28')

0:3 – Leandro Trossard (69')

Trossard Again 🤷🏻‍♂️ pic.twitter.com/G8GLTd0VkQ

— 🤕 (@471om) April 20, 2025

0:4 – Ethan Nwaneri (88')

9 goals for Nwaneri so far this season.

To get double digits would be remarkable… pic.twitter.com/6ed0SVA9Qk

— Av (@aviv_lavi) April 20, 2025