Piast Gliwice chce napastnika łączonego z Rakowem Częstochowa

Piast Gliwice nieustannie prowadzi poszukiwania nowego napastnika. Zainteresowanie działaczy wzbudził Hierman Barkouski z Puszczy Niepołomice - informuje FootballScout. Białorusina latem łączono również z Rakowem Częstochowa.

Po zakończeniu poprzedniego sezonu Piast Gliwice zakończył współpracę z dwoma napastnikami. Do GKS-u Katowice powędrował Maciej Rosołek, a do ŁKS-u Łódź przeniósł się Fabian Piasecki.

Tym oto sposobem w linii ataku powstały dwie luki, które trzeba solidnie załatać. Na tę chwilę w zespole Maxa Meyera pojawił się jeden nowy atakujący. Został nim Adrián Dalmau pozyskany w ramach wolnego transferu z Korony Kielce.

Sam Hiszpan nie wystarczy. Przy Okrzei trwają cały czas poszukiwania drugiego napastnika i tak się składa, że wśród kandydatów znajduje się kolejny gracz, którego ostatnio oglądaliśmy na boiskach Ekstraklasy.

Popularne

Previous

W tym klubie Arkadiusz Milik rozpocznie nowy sezon

„Here we go!”. Król strzelców Serie A zmienia klub za 67 milionów euro

Blisko dwa miliony euro plus Leonardo Rocha. Raków Częstochowa chce powalczyć o transfer wewnątrz Ekstraklasy

Karol Linetty po rozmowach w sprawie powrotu do Ekstraklasy. Zaskakująca opcja

Miał kosztować 20 milionów euro, teraz Lech Poznań chce go oddać za grosze

Napastnik odwiedził Poznań przed niedoszłym transferem do Lecha. Powiedział, że się rozmyślił

Tam Michał Skóraś będzie grał w przyszłym sezonie

Tego odejścia z Wisły Kraków żałuje Jarosław Królewski. „Nie chcieliśmy go sprzedawać, za żadną kwotę”

Next

Jak przekazał FootballScout, gliwicka drużyna jest zainteresowana pozyskaniem Hiermana Barkouskiego. Białorusin zimą trafił z Dynama Brześć do Puszczy Niepołomice i mimo spadku do pierwszej ligi zaprezentował się z przyzwoitej strony, notując cztery gole i trzy asysty w siedemnastu meczach.

Barkouski w ten sposób wyróżnił swoje nazwisko na rynku transferowym, o czym świadczy również fakt, że na celowniku ma go jeszcze Raków Częstochowa. Media informowały o tym w czerwcu.

Teraz do akcji wkroczył Piast i być może zrobi to, czego nie zrobili jeszcze wicemistrzowie Polski, czyli przejdzie do konkretów.