Piątek zaliczy hitowy transfer już w styczniu?!

2019-12-03 11:21:48; Aktualizacja: 4 lata temu
Piątek zaliczy hitowy transfer już w styczniu?!

Jak donoszą hiszpańskie media, angaż Krzysztofa Piątka w styczniowym oknie transferowym rozważa Atlético Madryt.

W obecnym sezonie „Los Rojiblancos” mają wyraźne problemy ze zdobywaniem bramek, co mocno niepokoi Diego Simeone. Mając to na uwadze, trener hiszpańskiej ekipy poprosił władze klubu o sprowadzenie w styczniu nowego napastnika.

To jednak o tyle trudne zadanie, że madrytczycy osiągnęli już przewidywany limit wynagrodzeń, dlatego jeśli żaden zawodnik nie odejdzie, będą oni zmuszeni negocjować wypożyczenie. Taki scenariusz nie do końca odpowiada Enrique Cerezo, dlatego prezes Atlético już niedługo spróbuje odciążyć nieco budżet klubu.

Może to osiągnąć poprzez sprzedaż m.in. Thomasa Lemara czy Šime Vrsaljko, lecz nim do tego dojdzie, wicemistrz Hiszpanii najpierw chce znaleźć wymarzonego kandydata do wzmocnienia swojej formacji ofensywnej. I wygląda na to, że znalazł… czterech.

Na krótkiej liście życzeń „Los Colchoneros” znaleźli się Rodrigo Moreno, Edinson Cavani, Andrea Belotti i Krzysztof Piątek. „AS” zauważa jednak, że z powodu ograniczonego budżetu faworytem zarówno Simeone, jak i dyrekcji klubu jest napastnik Milanu.

Polak w poprzednim sezonie zachwycał dyspozycją strzelecką, lecz obecnie na swoim koncie ma tylko trzy gole strzelone w 14 występach dla włoskiej ekipy. W efekcie niewykluczone, że „Rossoneri” przystaliby na propozycję jego wypożyczenia do końca bieżącej kampanii. Należy przy tym zauważyć, że mediolańczycy przez całe lato dążyli do sprowadzenia Ángela Correi, co przy właściwym poprowadzeniu negocjacji z Hiszpanami, mogłoby im się w końcu udać.

Wracając do pozostałej trójki, atakujący Valencii jak dotąd strzelił trzy gole, jego kolega po fachu z Paris Saint-Germain zanotował dwa trafienia, zaś kapitan Torino uzbierał 13 bramek. Dla porównania najlepszy strzelec Atlético Madryt w tym sezonie, a więc Álvaro Morata, jak na razie siedmiokrotnie pokonywał bramkarzy rywali.