Środkowy napastnik przed rokiem spełnił marzenie o występach w „Blaugranie”, ale jego przygoda z tym klubem nie trwała długo.
Katalończycy szukali oszczędności i musieli pożegnać jednego napastnika. Wybór padł na Pierre-Emericka Aubameyanga, podczas gdy na Camp Nou został Memphis Depay.
12 milionów euro za 33-latka FC Barcelona zaakceptowała z zamkniętymi oczami. Kilka miesięcy później w Chelsea nie ma już miejsca dla Gabończyka.
Sam piłkarz ani myśli opuszczać Starego Kontynentu, ale jak najbardziej bierze pod uwagę przeprowadzkę do innego europejskiego zespołu. Aktualnie zabiega o niego Fenerbahçe.
Atakujący wstępnie zaakceptował propozycję i kluby skupiły się na rozmowach w kwestii podziału wynagrodzenia w trakcie wypożyczenia. Okazuje się, że swój warunek miał też zawodnik.
Jako że „Duma Katalonii” wyraża zainteresowanie angażem Aubameyanga po zakończeniu sezonu, gracz uzależnia przeprowadzkę do Turcji od tego, czy „The Blues” ułatwią mu latem powrót do lidera tabeli LaLigi.
73-krotny reprezentant Gabonu jak dotąd w koszulce hiszpańskiego zespołu uzbierał 24 mecze i zdobył 13 bramek.
Anglicy muszą myśleć szybko, gdyż okno transferowe w Turcji zamyka się 18 lutego.