Środkowy napastnik we wrześniu 2022 roku postanowił wrócić do Anglii, choć trzeba przyznać, że nie byłoby tego transferu, gdyby nie naciski ze strony FC Barcelony. Katalończycy potrzebowali pieniędzy, a wybór padł na byłego reprezentanta Gabonu.
12 milionów euro zaoferowane przez „The Blues” wzięto z pocałowaniem ręki.
Z perspektywy czasu trzeba powiedzieć, że przeprowadzka na Stamford Bridge nie była najlepszym pomysłem. Choć docelowo zawodnik miał grać w podstawowym składzie, jego nieskuteczność oddaliła go od wyjściowej jedenastki.
Pod wodzą Franka Lamparda 33-latek w ostatnim czasie otrzymał okazje do udowodnienia swojej wartości, ale zupełnie ich nie wykorzystał.
Jak informuje Fabrizio Romano, przyszłość Pierre-Emericka Aubameyanga jest przesądzona. Po sezonie odejdzie on z Chelsea.
Nie jest tajemnicą, że atakujący marzy o ponownym dołączeniu do „Blaugrany”. Dziennikarz podkreśla, że to będzie możliwe w przypadku jego dostępności na zasadzie transferu bezgotówkowego. Drugim warunkiem jest gotowość do obniżenia płacy.
Aby operacja doszła do skutku, ekipa z Camp Nou musi mieć wolne środki. W tej chwili jednak priorytetem jest angaż Lionela Messiego.
Aubameyang w koszulce Chelsea wystąpił 21 razy, strzelił trzy gole i zapisał na swoim koncie asystę.
***
Pierre-Emerick Aubameyang do kibica: Latem chciałbym trafić do tego klubu [WIDEO]