Kilkadziesiąt godzin temu portugalski szkoleniowiec został
zwolniony z Manchesteru United, za którego wyniki był
odpowiedzialny od 2016 roku. Od tamtej pory „The Special One”
sięgnął z klubem z Old Trafford po Puchar Ligi, Tarczę Wspólnoty
oraz triumf w Lidze Europy.
Mourinho nie chciał rozwodzić
się na temat tego, co się wydarzyło, ale koniec końców udało
się wyciągnąć od niego kilka zdań.
- Moglibyśmy
porozmawiać o wielu dobrych rzeczach, które miały miejsce i o
wielu gorszych, ale nie byłbym wtedy sobą. Sprawa jest
zakończona. Manchester United ma przyszłość beze mnie, a ja mam przyszłość bez United.
- Dlaczego miałbym dzielić się, nawet,
jeśli miałoby chodzić o kibiców, swoimi uczuciami? Coś po prostu
dobiegło końca. Zawsze krytykowałem menedżerów, którzy w takich
sytuacjach mówią za dużo i szukają winnych. To nie jestem ja.
-
Do czasu powrotu na ławkę trenerską chciałbym prowadzić normalne
życie - chodzić na zakupy czy spacery. Mam takie prawo i tego chcę.
- Manchester United to
już przeszłość - powiedział Mourinho.
Przypomnijmy, że „Czerwone Diabły” do końca sezonu poprowadzi Ole Gunnar Solskjær.
Pierwsza wypowiedź Mourinho po zwolnieniu z Manchesteru United
fot. Transfery.info
Sky Sports namówiło José Mourinho na krótki komentarz do wtorkowych wydarzeń.