„Pies z kulawą nogą go nie chciał. Dziś kilka klubów z Ekstraklasy, by go przytuliło”
2024-03-15 23:33:38; Aktualizacja: 8 miesięcy temuWisła Kraków w dobrych nastrojach spędzi przerwę reprezentacyjną. Spora w tym zasługa Ángela Rodado, który błysnął dubletem w starciu z Miedzią Legnica.
Po odejściu Luisa Fernándeza do Lechii Gdańsk w Krakowie zapanowały nietęgie nastroje. Zespół opuścił lider, który zwieńczył sezon 2022/2023 20 trafieniami w lidze. Nie wystarczyło to ostatecznie do awansu.
Na naturalnego następcę 30-latka wyrastał jego rodak, Ángel Rodado. Nie wszyscy wierzyli jednak w sukces młodszego Hiszpana.
Napastnik z Palma de Mallorca wziął na plecy nie tylko oczekiwania, ale i cały zespół. Obecnie to największa gwiazda „Białej Gwiazdy”.Popularne
Rodado swoimi występami kilkukrotnie ratował już krakowską ekipę. Podobnie było w starciu 24. kolejki z Miedzią Legnica. Trudno wyobrazić sobie triumf gospodarzy bez dubletu 27-latka.
Autor siedmiu goli w rezerwach FC Barcelony strzelanie rozpoczął późno, gdyż dopiero chwilę przed 80. minutą. W doliczonym czasie gry powiększył prowadzenie.
Rodado zanotował już w barwach Wisły 27 goli, co czyni go drugim najlepszym zagranicznym strzelcem klubu. Na pierwszym miejscu tkwi Cwetan Genkow (28 bramek).
Przy okazji świetnego występu snajpera Piotr Koźmiński przypomniał, że początkowo było mu trudno znaleźć zatrudnienie w Polsce.
„Pamiętam kilka okienek transferowych, wcale nie tak dawno, kiedy docierały do mnie informacje z przeróżnych źródeł, że polskim klubom oferowany jest Angel Rodado. Pies z kulawą nogą go nie chciał. Teraz Rodado ma bilans w Wiśle 57 meczów i 28 goli. W tym te dwa bezcenne z Miedzią” - napisał dziennikarz „WP Sportowe Fakty”.
„Dziś kilka klubów ESA chętnie by go przytuliło” - dodał później.
Pamiętam kilka okienek transferowych, wcale nie tak dawno, kiedy docierały do mnie informacje z przeróżnych źródeł, że polskim klubom oferowany jest Angel Rodado. Pies z kulawą nogą go nie chciał. Teraz Rodado ma bilans w Wiśle 57 meczów i 28 goli. W tym te dwa bezcenne z Miedzią
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) March 15, 2024