Piłka Relations #3: Ciekawa akcja Piasta i sztampa na Dzień Kobiet
2017-03-09 22:32:21; Aktualizacja: 7 lat temuJak co tydzień przedstawiamy najciekawsze akcje marketingowe polskich klubów!
Oklepane pomysł na Dzień Kobiet
Ekstraklasowe drużyny słabo wykorzystały marketingowo dzień 8 marca. Kluby podeszły do niego jak w Polsce Ludowej, stosując "zestaw obowiązkowy" na tę okazję. Zamiast goździka i rajstop spece od PR powielili pomysły z poprzednich lat. Przedstawiciele jednych drużyn (Lechia, Ruch, Jagiellonia, Wisła Płock) rozdawali kwiaty i ciastka, a innych (Legia, Wisła Kraków, Piast) wystąpili w okazjonalnych filmikach. Lech zrobił sesję zdjęciową kobiet "Kolejorza", ale nie jest to też przełomowa akcja, o której pisano by w całym Internecie. Może za rok będziemy świadkami wcielenia w życie ciekawszych pomysłów.
Przy okazji warto wspomnieć o przypadku Lechii. Piłkarze udali się z kwiatami do siedziby sponsora (Energii) oraz na posiedzenie Rady Miasta Gdańsk, co spotkało się na Facebooku z mało przychylną reakcją niektórych kibiców (krytykowano m. in. wspieranie klubu z państwowych pieniędzy oraz działania władz miejskich). Przy okazji oberwało się Sebastianowi Mili (bo nie gra), a pod adresem Sławomira Peszki pojawiły się pewne uszczypliwości, związane z jego wyczynami podczas meczu z Lechem. Dobra rada: Niech w przyszłym roku "Biało-Zieloni" ograniczą się do rozdawania kwiatów na ulicy.Popularne
Piast kontra Komitet Oszalałych Rodziców
Gliwiczanie nie słynęli dotąd z spektakularnych akcji. W tym tygodniu pokazali jednak, że poruszenie ważnego tematu może wpłynąć na wizerunek klubu i zwiększyć jego medialność. Zrealizowany we współpracy z Akademią Piłkarską Team krótki film ma uświadomić rodzicom, że nakładanie presji na młodych piłkarzy powoduje zniechęcenie ich do gry i nie przynosi żadnych korzyści. Niestety chęć wykreowania "nowego Lewandowskiego" i realizacja niespełnionych własnych ambicji kosztem dziecka powoduje, że mecze i treningi juniorów zamieniają się w piekło, a kozłami ofiarnymi są trenerzy i sędziowie. Walka z "Komitetem Oszalałych Rodziców" została już podjęta przez PZPN, a także przez niektóre mniejsze kluby, na przykład przez Varsovie Warszawa.
Można oczywiście wskazać pewne mankamenty filmu (zwłaszcza dotyczące gry aktorskiej) ale tutaj większą rolę odgrywa przekaz i hasło "Nie patrz jak gram", które zachęca do myślenia i może być wielorako interpretowane. Pozytywne reakcje na produkcje pokazują, że takie akcje są potrzebne. Czas jednak na coś większego i tu trzeba liczyć na PZPN i siłę kanału Łączy Nas Piłka, docierającego do wielu młodych odbiorców, a co za tym idzie - małych piłkarzy.
Ciekawostka: W filmie wykorzystano teksty z komentarza Tomasza Hajty.
"Jaga" dyskutuje z rywalami
Styl niemiecki powoli wchodzi do naszego kraju. Zaczepki, wbijanie szpilek i dyskusje pomiędzy klubami w mediach społecznościowych to za zachodnią granicą norma. Interesujący trend stara się wcielać w życie Jagiellonia Białystok. Prowadzący jej konto na Twitterze lubią odnieść się do przedmeczowych wpisów ze strony rywali. Najpierw zapewnili Śląsk Wrocław, że u nich wszystko dobrze (później potwierdzili to na boisku), a później podgrzali atmosferę przed nadchodzącym spotkaniem z Koroną Kielce. Oby tak dalej, a inne kluby niech biorą przykład.
.@SlaskWroclawPl u nas wszystko w porządku :-) dziękujemy za troskę
— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) March 5, 2017
.@Korona_Kielce No siemka! U nas sielanka, ale w sobotę będzie ogień ☇☇☇ pic.twitter.com/pG9ymHzK5i
— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) March 8, 2017