Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]
2024-05-02 18:44:48; Aktualizacja: 7 miesięcy temuReprezentujący barwy Pogoni Szczecin Léo Borges nie będzie miło wspominał finału Pucharu Polski.
Pogoń Szczecin była o krok od zwycięstwa z Wisłą Kraków w regulaminowym czasie gry finału Pucharu Polski. Bramkę dla „Dumy Pomorza” zdobył Efthymios Koulouris. W samej końcówce doliczonego czasu wyrównał jednak Eneko Satrústegui, doprowadzając tym samym do remisu oraz dogrywki.
Niedługo po jej rozpoczęciu prowadzenie „Białej Gwieździe” dał Ángel Rodado. Jak się okazało, było to trafienie na wagę triumfu krakowian w rodzimym pucharze.
27-letni napastnik krakowskiej ekipy wykorzystał fatalny błąd Léo Borgesa, który po prostu wystawił mu piłkę na swojej połowie. Popularne
- To jest tak zwany piłkarski kryminał. Zagranie w poprzek Borgesa - przyznał komentujący finałowe spotkanie na antenie Polsatu Bożydar Iwanow.
W mediach społecznościowych nie brakuje podobnych komentarzy, a także takich o wiele mniej kulturalnych autorstwa kibiców Pogoni.
„Borgesa nawet za 50 lat w amazońskiej dżungli będą pytali o to zagranie...” - ocenił na Twitterze Przemysław Michalak z Weszło.com.
Błąd Brazylijczyka, który reprezentuje barwy szczecińskiej drużyny od 2022 roku, zapewne będzie mu przez długi czas wypominany przez sympatyków ekipy ze Szczecina i nie tylko ich.
Co za początek dogrywki 🤯@WislaKrakowSA wychodzi na prowadzenie ⚽️@PZPNPuchar I #WISPOG pic.twitter.com/quu1umClEU
— Polsat Sport (@polsatsport) May 2, 2024
Borgesa nawet za 50 lat w amazońskiej dżungli będą pytali o to zagranie...
— Przemysław Michalak (@PrzemysawMicha2) May 2, 2024