Piłkarz Chelsea: Poświęcam się i co z tego mam? Nic!

Przebijający się do pierwszego składu Chelsea Charly Musonda, poskarżył się na brak szans otrzymywanych w klubie.

Musonda jest uważany za ogromny talent, ale do tej pory nie otrzymał szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności w Premier League. Co prawda, pojawił się na murawie ligi angielskiej w pierwszej kolejce obecnego sezonu, ale został na nie wpuszczony dopiero minutę przed zakończeniem spotkania. 20-letni zawodnik trafił do Londynu przed pięcioma laty z Anderlechtu i bardzo dobrze prezentował się w zespołach młodzieżowych „The Blues”.

Talent Belga jest dobrze znany w całej Europie, dlatego przed rokiem wypożyczył go do siebie Real Betis. W Hiszpanii 20-latek nie imponował liczbami, bo zanotował zaledwie jednego gola i trzy asysty, ale pojawił się na murawie w 24 spotkaniach LaLiga. Teraz Musonda postanowił powiedzieć na swoim koncie na Instagramie, co myśli o aktualnej sytuacji.

- Poświęcasz się, pracujesz ciężko i jeszcze ciężej. Dajesz z siebie więcej, niż jest to wymagane i więcej, niż sam możesz, bo kochasz to, co robisz, bardziej niż powinieneś. Co otrzymujesz w zamian? Dosłownie… nic.

- W każdym razie, po tym, co został powiedziane, nadal zamierzam pracować z takim samym poświęceniem i zaangażowaniem w tę genialną grę.