Piłkarz rezygnuje z transferu do PSG. Kluczowe zdanie żony
2022-11-08 21:55:38; Aktualizacja: 2 lata temuParis Saint-Germain liczyło, że w styczniu uda się sprowadzić na Parc des Princes Milana Škriniara. Zawodnik zmienił jednak zdanie i chce zostać w Interze Mediolan. To przede wszystkim zasługa żony Słowaka - donosi Footmercato.net.
Mistrzowie Francji do ostatniej chwili letniego okna transferowego próbowali przekonać Inter Mediolan do sprzedaży swojej gwiazdy. Wola samego piłkarza nie stanowiła problemu, bowiem po rozmowach z Achrafem Hakimim przekonał się on do przeprowadzki nad Sekwanę.
Strony osiągnęły wstępne porozumienie w sprawie warunków kontraktu, który gwarantował defensorowi podwyżkę.
Upór paryżan nie przyniósł spodziewanego efektu, bowiem niespełnione zostały żądania finansowe mediolańczyków. Oczekiwali oni około 70 milionów euro.Popularne
Z takiego obrotu spraw najbardziej niezadowolony był Christophe Galtier.
– Potrzebowaliśmy środkowego obrońcy, mając na względzie szalony terminarz. Rozumiem mojego prezydenta, który zdecydował się nie przystać na żądania stawiane przez Inter. Potrzebowaliśmy dodatkowego defensora, to był bardzo ważny cel, jednak niestety, nie udało się – stwierdził szkoleniowiec PSG.
Mimo niepowodzenia, lider tabeli Ligue 1 nie zamierzał odpuszczać. Wydawało się, że operacja może dojść do skutku zimą.
Wtedy rozmowy ze Słowakiem w sprawie przedłużenia współpracy rozpoczął Inter. Dziś niewiele brakuje do pełnego konsensusu.
– Škriniar to facet, który jest bardzo przywiązany do czarno-niebieskiej koszulki – zauważył Beppe Marotta, dyrektor generalny włoskiego klubu.
Jak informuje Footmercato.com, sprawa jest właściwie przesądzona. To efekt decyzji podjętej przez… żonę Milana Škriniara.
Kobieta doskonale czuje się w stolicy Lombardii i nie chce przeprowadzać się do Paryża, dlatego zmieniła zdanie, naciskając na pozostanie w Mediolanie.
27-latek przychylił się do argumentacji małżonki, wykluczając pomysł wyjazdu.
Škriniar podczas trwającego sezonu rozegrał 19 spotkań, nie opuszczając ani jednego pojedynku.
„Nerazzurri” oferują mu kontrakt ważny do 30 czerwca 2027 roku z pensją na poziomie niespełna siedmiu milionów euro. To nieco mniej, niż proponowało PSG.