Piłkarz Śląska Wrocław nie wykorzystał swojej szansy. „W pięć minut zrobił więcej dobrego niż on w godzinę”

2024-03-02 19:48:57; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Piłkarz Śląska Wrocław nie wykorzystał swojej szansy. „W pięć minut zrobił więcej dobrego niż on w godzinę” Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Bartosz Wieczorem [Twitter] | Filip Macuda [Twitter] | Radosław Przybysz [Twitter]

Śląsk Wrocław wygrał w sobotnim meczu Ekstraklasy z Widzewem Łódź 2:1. Spotkanie w podstawowym składzie gospodarzy rozpoczął Patryk Klimala i pewnie mógł pokazać się z lepszej strony.

Erik Expósito z dorobkiem 14 bramek jest liderem klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. W tym roku Hiszpan jeszcze nie trafił jednak do siatki i jest mocno krytykowany. Media i kibice zarzucają mu nie najlepszą sylwetkę.

- Jestem za bardzo doświadczonym człowiekiem, żeby na podstawie jednego zdjęcia czy jednej opinii wywierać sobie opinię na temat zawodnika, którego mam w szatni i na co dzień obserwuję - mówił przed meczem z Widzewem Łódź trener Śląska Wrocław Jacek Magiera. Mimo wszystko dość niespodziewanie posadził kapitana zespołu na ławce rezerwowych. To pierwszy taki przypadek w tym sezonie.

Szansę od pierwszej minuty otrzymał pozyskany zimą Patryk Klimala. Biorąc pod uwagę atmosferę wokół Expósito 25-latek mógł naprawdę wiele zyskać. Czy ją wykorzystał?

„Na pewno Patryk Klimala jest piłkarzem aktywnym, który potrafi dochodzić do sytuacji. Z ich wykańczaniem jest wciąż spory problem” - napisał Bartosz Wieczorek z TVP Sport na Twitterze.

„Erik Expósito w rozgrzewce. Zapewne będzie pierwszą zmianą Jacka Magiery. Nie wykorzystuje dziś szansy Patryk Klimala” - ocenił Filip Macuda ze Sport.pl.

„Expósito w pięć minut zrobił więcej dobrego niż Klimala w godzinę” - przekazał Radosław Przybysz z Meczyki.pl.

„Patryk Klimala zaczepiał Jacka Magierę o występ od pierwszej minuty. Dostał swoją szansę i niestety całkowicie ją zmarnował, bo Rafała Gikiewicza też zaczepiał, ale już nie tak skutecznie jak Jacka Magierę. Erik w kilka minut po wejściu na boisko zrobił o wiele więcej” - napisał Piotr Potępa z Igol.pl.

„Klimala jest tak groźnym napastnikiem, że aż strach... go wypuścić na plac...”;

„Oj, Klimala już dwie setki zmarnowane... Dawać Erika”;

„Dobry, dynamiczny Klimala. Były momenty, były okazje, potrzeba ogrania. Jest potencjał” - to parę innych opinii.

Polski napastnik został zmieniony przez Expósito w 64. minucie. Ten drugi też nie strzelił gola. W sobotę dwukrotnie w barwach Śląska do siatki trafił Matías Nahuel Leiva, raz robiąc to rzutu karnego. W doliczonym czasie gry Widzew odpowiedział bramką Imada Rondicia, ale skończyło się na 2:1.

Wrocławianie z dorobkiem 45 punktów wrócili na pozycję lidera Ekstraklasy.