Piłkarzowi Legii Warszawa dostało się od kibiców po tych słowach

2024-02-18 20:00:04; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
Piłkarzowi Legii Warszawa dostało się od kibiców po tych słowach Fot. Lukasz Laskowski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: TVP Sport | Twitter

Legia Warszawa zremisowała w niedzielę w Ekstraklasie z Puszczą Niepołomice. Gola na 1:1 strzelił Maciej Rosołek, ale jego pomeczowa wypowiedź niezbyt spodobała się niektórym sympatykom wicemistrza Polski.

Maciej Rosołek zameldował się na murawie w 81. minucie spotkania z Puszczą Niepołomice, zmieniając Artura Jędrzejczyka. Goście prowadzili wtedy z Legią Warszawa po golu Michała Koja. Kilka minut po wejściu 22-letni napastnik wyrównał stan rywalizacji, trafiając do siatki z bliskiej odległości. To jego pierwsza ligowa bramka w tym sezonie.

- Nasza gra nie była zła. Mieliśmy bardzo dużo stałych fragmentów i też takich sytuacji, w których zawodnicy Puszczy blokowali nasze strzały w polu karnym. Mieliśmy parę, powiedziałbym, nawet stuprocentowych. Nie można powiedzieć, że zagraliśmy słaby mecz. Może nie był też wyśmienity, ale nie był słaby. Na pewno trzeba wygrywać następne mecze w Ekstraklasie. Te nasze tygodnie są teraz krótkie, póki gramy w Europie i już w czwartek mamy bardzo ważny najbliższy mecz. Na nim się skupiamy. Nie ma zadowolenia, nie ma euforii, ale nie ma też smutku czy załamania. Śmiejąc się trochę, odrobiliśmy po tej kolejce punkt do lidera - powiedział po ostatnim gwizdku Rosołek w rozmowie z TVP Sport.

Jego słowa wywołały spore poruszenie na Twitterze.

„Suchając wypowiedzi Macieja Rosołka po dzisiejszym meczu Legii z Puszczą odnoszę wrażenie, że piłkarz nie rozumie w jakim klubie dostaje szansę gry! Usprawiedliwieniem może być jeszcze młody wiek…” - napisał były zawodnik, a obecnie agent Cezary Kucharski.

To tylko kilka innych komentarzy:

„Przecież on nie ma prawa być w Legii. To jest skandal. Jeszcze po słowach jaki jest pokrzywdzony, bo ludzie niesłusznie na niego najeżdżają *bo jest wychowankiem*”;

„Nie ma smutku? Nie ma załamania? Ok”;

„To jest ten inny poziom mentalu :D”;

„Tak można było mówić po np. remisie takim jak z Widzewem rok temu, gdzie przynajmniej było widać, że wszyscy wypruwali sobie flaki przez 90 minut, ale nie wyszło, jak to w sporcie. A po po takim spacerze jak dziś w 1 połowie, to powinno być im wstyd bardziej niż nam”;

„Ten człowiek nigdy nie powinien założyć tej koszulki. Smutne”;

„On zadowolony bo dzięki Jackowi Zielińskiemu jest dalej w Legii. A jego już dawno być nie powinno taka prawda”;
„Ambicja”.

Rosołek od dłuższego czasu nie jest ulubieńcem kibiców Legii. Na temat krytyki wypowiedział się w niedawnym wywiadzie ze Sport.tvp.pl.

- Niestety, wychowankowie w Legii zbierają krytykę dwa czy trzy razy mocniej od obcokrajowców. Nie wiem, czy tak to powinno działać, ale takie jest życie. Mam przekonanie, że wywiązałem się ze swojej roli przynajmniej przyzwoicie. Zrobiłem dobrą robotę dla drużyny, choć wiem, że powinienem strzelić trzy-cztery gole więcej. Gdyby tak było, to rozmawialibyśmy pewnie o nieco innych sprawach - przyznał.