Piotr Stokowiec wzbudził zainteresowanie zagranicznego klubu

2024-10-30 16:29:16; Aktualizacja: 10 godzin temu
Piotr Stokowiec wzbudził zainteresowanie zagranicznego klubu Fot. Artur Kraszewski / APPA / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Tomasz Ćwiąkała [YouTube]

Piotr Stokowiec zimą bieżącego roku po nieudanej oraz krótkiej przygodzie opuścił struktury ŁKS-u Łódź. Od tamtego momentu doświadczony szkoleniowiec wciąż pozostaje bez zatrudnienia, choć jego powrót na ławkę trenerską zbliża się wielkimi krokami. Ostatnio w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą zdradził, że pojawiło się pewne zainteresowanie z ligi cypryjskiej.

Ostatnia przygoda Piotra Stokowca na ławce trenerskiej ŁKS-u Łódź zdecydowanie nie poszła po jego myśli. 52-latek przejął ówczesnego ekstraklasowicza w październiku ubiegłego roku, kiedy ten znajdował się w sporym kryzysie. Zatrudnienie nowego szkoleniowca miało być receptą na wspomniane problemy, ale ostatecznie współpraca obu stron okazała się wielką wpadką i tym samym została zakończona już po dziesięciu spotkaniach.

Stokowiec wraz z łódzkim zespołem zanotował łącznie trzy remisy oraz siedem porażek. Do zwolnienia doszło w lutym i od tamtego momentu zdobywca Pucharu Polski z Lechią Gdańsk nie znalazł swojego nowego miejsca pracy. Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem wznowi on trenerską karierę, a pewne przesłanki ku temu pojawiały się nawet na początku października.

Właśnie wtedy urodzony w Kielcach szkoleniowiec został połączony z potencjalnym zatrudnieniem w Radomiaku Radom, gdzie z powodu rozczarowujących wyników miałby zastąpić Bruno Baltazara. W końcowym rozrachunku wieści te zostały zdementowane, dlatego temat można było uznać za zamknięty.

Stokowiec raczej nie będzie musiał narzekać na brak zainteresowania. Nie wiadomo jednak jaki kierunek zechce obrać. Ostatnio w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą zdradził, że jego osoba zainteresowała pewien klub z ligi cypryjskiej.

- Wczoraj rozmawiałem z menadżerem z Izraela, który miał jakieś zapytania. Nie chcę zdradzać szczegółów. Mówimy o lidze cypryjskiej, ale na ile to było poważne, nie wiem, jak mam panu odpowiedzieć. Czy mogę powiedzieć, że byłem kandydatem, czy nie byłem, czy to było jedno z wielu CV. Trudno nam się przebić. Nie chcę tutaj włączać się do tego chóru, że jesteśmy niedoceniani, bo pracujemy nad tym. Życie weryfikuje. Na pewno nie mamy kompleksów i nie mamy takich barier jak kiedyś, że nie damy sobie rady, nie poradzimy sobie - powiedział.

Stokowiec swoje największe sukcesy święcił z Lechią, a mowa tu o Superpucharze Polski, a także wspomnianym wcześniej Pucharze Polski. Swego czasu pracował również w Zagłębiu Lubin, Jagiellonii Białystok, Polonii Warszawa oraz Wigrach Suwałki.