Piotr Zieliński wraz z końcem czerwca 2024 roku teoretycznie stanie się wolnym zawodnikiem. W praktyce jednak nadal nie zapadła decyzja w kwestii jego przyszłości w barwach Napoli.
Choć zapowiadano pozostanie w barwach mistrza Włoch, to nowego kontraktu, jak nie było, tak nie ma.
W takim wypadku nikogo nie powinien dziwić fakt, że zainteresowanie reprezentantem Polski przejawiają inne kluby. Do tej pory wymieniano w tym kontekście Juventus, Atletico Madryt, Lazio czy Inter Mediolan.
Nowością w tym gronie jest od kilku dni drużyna z Giuseppe Meazza, która planuje ruszyć po Zielińskiego latem przyszłego roku.
Portal fcinter1908.it twierdzi z kolei, że wówczas może być za późno. Źródło jest bowiem zdania, że po 29-latka już w zimie może ruszyć Juventus.
Massimiliano Allegri stracił w ostatnim czasie nie tylko Paula Pogbę (zawieszenie za doping), ale też Nicolò Fagioliego (afera hazardowa). Kiełkuje zatem pomysł, by wcześniej ruszyć po Zielińskiego.
Z jednej strony transfer wydaje się ciężki do przeprowadzenia przez wzgląd na relacje pomiędzy Napoli i Juventusem, a z drugiej, jeśli Aurelio De Laurentiis nie chce stracić środkowego pomocnika za darmo, to pojawi się potencjalnie sposbnośc, by na nim zarobić. Lepszy rydz niż nic.
29-latek rozegrał w tym sezonie 13 meczów, a w nich miał trzy gole i trzy asysty.