Piotr Zieliński może jeszcze zaskoczyć. „Ten kierunek jest realny”

Piotr Zieliński nadal nie prolongował umowy z Napoli, mimo że obecna wygasa już pod koniec czerwca bieżącego roku. W ostatnich dniach wokół reprezentanta Polski zrobiło się szczególnie głośno.

Włoskie media poinformowały, że po odrzuceniu najnowszej propozycji klubu z Kampanii porozumiał się z Interem Mediolan, z którym miałby związać się nawet na cztery lata.

Wydawało się zatem, że finaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów wykonali spory krok, by przypieczętować latem transfer.

Tomasz Włodarczyk zapewniał w programie „Okno Transferowe”, że w rzeczywistości nie ma żadnego porozumienia, choć taki ruch jest naprawdę realny. Pod uwagę należy jednak jeszcze brać co najmniej dwa inne scenariusze.

Zieliński nadal darzy ogromnym sentymentem Napoli. Świetnie się tu czuje, dlatego jego pozostania nie można całkowicie wykluczyć. 

Inna opcja, ta najbardziej zaskakująca, to przeprowadzka do innej ligi, czyli Premier League. Świadczą o tym również ostatnie słowa właściciel mistrzów Italii, Aurelio De Laurentiisa.

- Prowadzimy rozmowy, ale Zieliński jest z Polski, nie zależy mu na słońcu i morzu… Może jest bardziej przyzwyczajony do mgły - rzucił 74-latek w rozmowie z „Corriere dello Sport”.

Włodarczyk uważa, że zainteresowanie ruchem może wykazywać Liverpool, gdzie dyrektorem sportowym jest Jörg Schmadtke, dobry znajomy agenta 29-latka.

Piotr Zieliński rozegrał w bieżących rozgrywkach 22 spotkania. Okrasił je trzema trafieniami i trzema asystami.