Piotr Zieliński okradziony. Na mieszkaniu się nie skończyło

Środkowy pomocnik ma za sobą bardzo udany sezon zwieńczony fatalną drugą połową w meczu z Mołdawią, gdy Polacy roztrwonili przewagę i przegrali z niżej notowanym rywalem.

Zawodnik SSC Napoli udał się na Sardynię, aby odpocząć oraz naładować akumulatory. Jego wyjazd przerwała przykra wiadomość.

Polak został poinformowany przez policję o napadzie na jego mieszkanie.

Rabusie w posiadłości zjawili się piątkowy poranek i splądrowali je doszczętnie, wynosząc wszystko, co stanowiło jakąkolwiek wartość. Byli oni na tyle zuchwali, że zabrali nawet dwa samochody. Później jedno auto zostało odnalezione.

Śledczy liczą, że pomocne w odnalezieniu sprawców okażą się kamery monitoringu.

Zaalarmowany Piotr Zieliński jest już w podróży do Varcaturo, gdzie znajduje się jego dom.

W ostatnim czasie nie brakuje doniesień o kradzieży w okolicach. Włosi mówią wprost o serii włamań.

„Zielu” na Półwyspie Apenińskim gra od 2012 roku. Najpierw przywdziewał trykot Udinese Calcio, potem Empoli, a teraz reprezentuje barwy „Błękitnych” i ma na swoim koncie już 329 występów okraszonych 47 trafieniami oraz 44 asystami.