Piqué w swoim stylu komentuje awans Barcelony i wbija szpilę krytykom
2017-03-09 13:11:59; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Po wygranym 6-5 dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Paris Saint Germain obrońca Barcelony, Gerard Piqué, typowo dla siebie skomentował niezwykłe osiągnięcie.
- To historyczny występ, nic podobnego wcześniej nie miało miejsca. Göteborg [Puchar Europy 1985/1986, 0-3 i 3-0, 5-4 w karnych – przyp. red.] czy bramka Iniesty [Liga Mistrzów 2008/2009, 0-0 i 1-1] czy też gol Bakero przeciwko Kaiserslautern [Puchar Europy 1991/1992, 2-0 i 1-3]. To wszystko nie było aż tak wielkie. Ten występ jest największy. Bez porównania – powiedział stoper Barcelony.
- Wielu ludzi próbowało nas pogrzebać, w tym trenerzy jak Sacchi czy Domenech. Ci, którzy nie chcieli naszego awansu, nie będą mieli dobrego dnia, ale słońce wstanie ponownie. Pewnego dnia oddamy tron, ale teraz wciąż jesteśmy.
- Przy 3-1 wszystko się skomplikowało, ale nagle wydarzył się cud. W 87. minucie kibice mogli wychodzić. Ale tak się nie stało. Zostali z zespołem i okazało się, że było warto!. Nie chcę teraz wywierać presji poprzez mówienie o potrójnej koronie. Ale też jesteśmy jedynym zespołem w tym kraju, będącym w stanie osiągnąć to.
- Szpitale muszą zatrudnić więcej położnych, za dziewięć miesięcy urodzi się wiele dzieci - skwitował reprezentant Hiszpanii.