Piqué wezwany na dywanik do Bartomeu

Według Catalunya Ràdio prezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu, zaplanował spotkanie z Gerardem Piqué, z którym chce porozmawiać na temat jego ostatnich wypowiedzi uderzających w działaczy klubu.

Wszystko zaczęło się od słów doświadczonego obrońcy po niedawnym meczu „Dumy Katalonii” z Villarrealem (2:1). Piqué krytycznie wypowiedział się wtedy na temat przygotowań zespołu do sezonu. Chwilę później „Mundo Deportivo” opublikowało artykuł, wypominając zawodnikom Barcelony liczne przywileje. Po tym 32-latek zasugerował, że to sprawka działaczy.

- Znamy doskonale nasz klub i wiemy, które dzienniki z nim współpracują oraz kto stoi za niektórymi artykułami, nawet jeśli podpisuje je ktoś inny. Nie chcemy się gniewać. Chcemy rozgrywać mecze i je wygrywać. Mamy nadzieję, że nikt nie będzie chciał nas sprowokować do walk - powiedział doświadczony stoper.

Jak donoszą dziennikarze Catalunya Ràdio, nie spodobało się to Bartomeu, który niejako wezwał Piqué na dywanik. Prezydent Barcelony chce przedyskutować z nim całą sprawę.

Jej szybkie wyjaśnienie wyjdzie na dobre każdej ze stron. I bez tego od pewnego czasu na Camp Nou panuje napięta atmosfera. Ostatnio Katalończycy zanotowali dwie wygrane, ale przed nimi zaliczyli kilka wpadek, które osłabiły pozycję Ernesto Valverde.