Piqué zdradza kulisy transferu Neymara. „Blefowałem, ale się nie udało”
2017-08-12 18:25:57; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Gerard Piqué przyznał, że wiedział o chęci odejścia Neymara z Barcelony na długo przed dodaniem słynnego postu z podpisem „Se queda”, czyli „zostaje”.
Hiszpański defensor był obecny podczas konferencji prasowej w Ciudad Esportiva, na której opowiedział o transferze Neymara do Paris Saint-Germain. Piqué powiedział, że zawodnicy Barcelony zdawali sobie sprawę z tego, że Brazylijczyk nosi się z zamiarem opuszczenia Katalonii już 30 czerwca, gdy przybył na ślub Lionela Messiego.
- Nie czuję, że zostałem oszukany w sprawie Neymara. Jak powiedział wcześniej Dani Alves, Neymar poinformował nas o chęci odejścia już na ślubie Lionela Messiego.
- Piłkarze starali się go przekonać, ale gdy wrzucałem tweeta z podpisem „Se queda”, to zdawałem sobie sprawę, że jego transfer jest przesądzony. Chciałem go tym przekonać do pozostania w klubie. Zdenerwował się przez to, ale po kilku godzinach mu przeszło.
- Nie żałuję tego postu. Neymar jest wspaniałym zawodnikiem i to nie była łatwa decyzja, ale starałem się go nakłonić do pozostania w naszym zespole. Nie jestem zawiedziony jego postawą. Zawodnicy, gdy chcą odejść prezentują różne postawy. Jedni się buntują, a inni walczą do samego końca, jak Ney w spotkaniu z Realem. Przecież mógł odmówić gry, by nie nabawić się kontuzji.
- Chciałem, by ludzie nakłonili go do pozostania w Barcelonie. Nie jestem jednak dziennikarzem lub mediami, ale to prawda, że chciałbym coś takiego stworzyć. Nie jestem nikogo rzecznikiem i wykorzystuję media społecznościowe w taki sposób, w jaki chcę. Bez względu na to czy się to komuś podoba, czy nie.
- To było jak w pokerze. Blefowałem, ale się nie udało – powiedział Piqué.