Były piłkarz między innymi Interu, Milanu oraz Juventusu uważa, że na dzień dzisiejszy jego głównym kandydatem do zgarnięcia tytułu najlepszej klubowej drużyny na Starym Kontynencie jest „Stara Dama”.
- Cztery lub pięciu zespołów liczy się w grze, włączając Juventus. Poza nim są też Liverpool, Manchester City, Barcelona i Bayern Monachium. Choć te rozgrywki rządzą się swoimi prawami, to myślę, że Juventus pokazuje, że jest o krok, dwa kroki przed innymi - uważa Pirlo.
Aktualny mistrz Włoch po rozegraniu trzech meczów w grupie H zajmuje w niej pierwsze miejsce z kompletem punktów i razem z Borussią Dortmund może pochwalić się najszczelniejszą defensywą w trwającej edycji Ligi Mistrzów. Obie drużyny nie straciły do tej pory żadnej bramki.
Juventus na swoje trzecie zwycięstwo w tym turnieju czeka od sezonu 1995/1996. Od tego czasu „Stara Dama” pięciokrotnie docierała do finału najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie i za każdym razem musiała uznać wyższość swoich rywali, którymi byli Borussia Dortmund, Milan, Barcelona oraz dwukrotnie Real Madryt.