Plan na Weigla. Wypożyczenie do końca sezonu z opcją transferu definitywnego!
2018-12-21 11:05:30; Aktualizacja: 5 lat temu
Thomas Tuchel rozważa pozyskanie dwóch defensywnych pomocników, a jednym z nich ma być piłkarz Borussii Dortmund.
Chodzi o Juliana Weigla, którego 45-letni szkoleniowiec latem 2015 roku sprowadzał na Signal Iduna Park. Obecny trener Paris Saint-Germain mocno ceni umiejętności 23-latka i jak poinformowało „Le Parisien”, piłkarz znajduje się na celowniku mistrzów Francji.
Gdy Tuchel odpowiadał za wyniki Borussii Dortmund, pięciokrotny reprezentant Niemiec był obserwowany przez wiele klubów. Sporo mówiło się o zainteresowaniu Realu Madryt, w którym rosły pomocnik miał walczyć o pierwszy skład z Casemiro. Ostatecznie pozostał on w Zagłębiu Ruhry.
Od czasu rozpoczęcia pracy na Signal Iduna Park Luciena Favre’a, kilku piłkarzy zostało odstawionych na boczny tor. Jednym z nich jest właśnie Weigl, które w bieżącym sezonie rozegrał jedynie siedem spotkań i strzelił jednego gola. Niemiec nie jest zadowolony z tego, w jakiej sytuacji się znalazł. Już wcześniej niemieckie media informowały, że chce on opuścić Borussię w poszukiwaniu minut. Jednym z klubów, który rozważa angaż 23-latka jest Roma (więcej - tutaj).Popularne
Według „Le Parisien” na faworyta do pozyskania zawodnika BVB wyrasta obecnie Paris Saint-Germain, które już latem pytało o Niemca. Kilka dni temu Thomas Tuchel powiedział, że być może w styczniu jego zespół wzmocni dwóch defensywnych pomocników. Należy bowiem pamiętać, że już wkrótce Parc des Princes opuści Adrien Rabiot. Odejście Francuza wymusza na paryżanach angaż kolejnego zawodnika środka pola. Na ich liście, poza wspomnianym Weiglem, znajduje się obecnie pięciu zawodników (więcej - tutaj).
Mistrzowie Francji obrali już nawet plan działania. Chcą oni zaproponować Borussii półroczne wypożyczenie z opcją kupna za 20 milionów euro. Wydaje się, że ta propozycja jest korzysta dla obu stron. W tej chwili finanse francuskiego klubu są bowiem badane pod kątem nieprawidłowości i jeśli UEFA znajdzie dowody na łamanie Finansowego Fair Play, Paris Saint-Germain może czekać sroga kara.
