Po zawodniku Lecha Poznań spodziewano się więcej. „To już moment, żeby go rozliczać”

2024-04-02 18:14:33; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Po zawodniku Lecha Poznań spodziewano się więcej. „To już moment, żeby go rozliczać” Fot. Pawel Jaskolka / Pressfocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Poznań vs Warszawa [Meczyki.pl]

Dawid Dobrasz w programie „Poznań vs Warszawa” na kanale Meczyki.pl na YouTubie wypowiedział się na temat Alego Gholizadeha z Lecha Poznań. Irańczyk trafił do niego latem.

Przenosiny Alego Gholizadeha do Lecha Poznań wywołały naprawdę duże poruszenie. Irańczyk, którego pozyskano z Royal Charleroi, został bowiem najdroższym nabytkiem w historii „Kolejorza”. Zapłacono za niego 1,8 miliona euro.

Piłkarz przybył do Polski, lecząc kontuzję kolana. Wiadomo było, że trzeba będzie na niego nieco poczekać. Termin dojścia do pełni sił przez skrzydłowego przesuwał się, ale w końcu doczekaliśmy się na jego debiut w Ekstraklasie. Doszło do tego na początku listopada w spotkaniu z Ruchem Chorzów.

Od tamtej pory 28-latek uzbierał 10 ligowych występów, a do tego dorzucił dwa w Pucharze Polski. Na razie nie trafił do siatki ani nie asystował przy żadnym golu.

W poniedziałek rozegrał cały mecz ze Stalą Mielec. Co powiedział po nim Dawid Dobrasz?

- W klubie był dostępny do gry tak na oko przez 3,5 miesiąca, a gość przyszedł w lipcu. Wydaje mi się, że on jeszcze się nie dostosował do tego, jak gra się w naszej lidze. To jest liga, w której zespoły są bardziej zbudowane taktycznie - nie tak, jak w Belgii, gdzie wydaje mi się, że jest więcej przestrzeni do gry. Po prostu ma problem, żeby się w tym odnaleźć. Lech jest w trudnym momencie i koledzy też nie są w stanie go wyciągnąć, bo czasami po dołożeniu nogi czy karnym na 3:0 też się można w pewien sposób przełamać - przyznał dziennikarz „Meczyki.pl” w programie „Poznań vs Warszawa”.

- Ja bym go jeszcze może nie skreślał, ale to już moment, żeby go rozliczać. Wiele było historii w Lechu, że gość nagle odpali w trzech-czterech kolejkach następnego sezonu i będziemy mówili, że ma papiery na granie. Ale on podpisał trzyletni kontrakt. Trzeba w pewien sposób już amortyzować to, ile on kosztował. Lech na wielu rzeczach oszczędza, a tutaj poszedł tak grubo jak chyba nigdy - powiedział Dobrasz.