Pochettino: Chcę być jak Wenger

2017-11-17 08:42:36; Aktualizacja: 7 lat temu
Pochettino: Chcę być jak Wenger Fot. Transfery.info
Źródło: The Guardian

Mauricio Pochettino, menadżer Tottenhamu, na konferencji przed derbami północnego Londynu wyraził ogromny szacunek wobec szkoleniowca rywali Arsène'a Wengera.

W sobotę o 13:30 rozegrane zostaną pierwsze w sezonie 2017/2018 derby północnego Londynu - Arsenal FC podejmie drużynę odwiecznych rywali Tottenham Hotspur. Francuski menadżer gospodarzy od dłuższego czasu musi radzić sobie z krytyką ze strony własnych fanów i nieustannymi żądaniami dymisji, podczas gdy opiekun gości cieszy się ogromnym szacunkiem za wykonaną pracę, która zapewniła „Kogutom” drugie i trzecie miejsce w lidze w dwóch kampaniach rozegranych od przybycia Pochettino z Southampton.

Miniony sezon był pierwszym od 22 lat, który Tottenham zakończył w tabeli ponad ekipą „Kanonierów”. Argentyński menadżer Tottenhamu odcina się jednak od doniesień stawiających jego zespół w roli faworyta. Ponadto apeluje do wszystkich o szacunek dla swojego rywala Arsène'a Wengera, zapewniając, że chciałby aby jego własna  kariera przebiegała na wzór drogi zawodowej Francuza.

- Wenger jest jednym z największych menadżerów w historii futbolu. To ten sam poziom co Sir Alex Ferguson. Zawsze będzie wyjątkową postacią. Utrzymanie motywacji przez dłuższy czas niż trzy lata jest bardzo trudne. Aby wytrzymać pięć lat musisz być naprawdę dobry. Jeśli mówimy o ponad 20 latach, to jest to coś niesamowitego. Każdy, kto o nim mówi, musi okazać szacunek.

- Jest innowatorem, zawsze o kilka ruchów przed innymi. Jak Ferguson. Wprowadzanie nowości jest trudne, ale musisz tworzyć klub według własnych pomysłów i filozofii jeśli chcesz być lepszy od innych. A oni długo byli lepsi od wszystkich. Dlatego mój szacunek i podziw jest tak wielki. Mówię szczerze - Wenger jest oczywiście moim rywalem, bo jest trenerem Arsenalu, ale jest też moim kolegą. To co on robi w Arsenalu od 20 lat - chciałbym być jak on. Pracować 20 lat w Tottenhamie.

Drużynie Tottenhamu nie udało się wygrać na Emirates Stadium od siedmiu lat. Ostatnie zwycięstwo odnieśli jesienią 2010 roku, kiedy udało im się wywalczyć rezultat 3:2. Szanse na powodzenie „Kogutów” w nadchodzących derbach są tym większe, że gotowi do gry będą prawdopodobnie pauzujący ostatnio z powodu kontuzji kluczowi zawodnicy: Harry Kane, Hugo Lloris, Dele Alli oraz Harry Winks.