Pochettino przed meczem z Realem: Zapłaciłbym za bilet, by móc go oglądać
2017-10-17 18:27:56; Aktualizacja: 7 lat temuWe wtorkowy wieczór odbędzie się spotkanie fazy grupowej Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Tottenhamem. Co przed pierwszym gwizdkiem powiedział menedżer tego drugiego, Mauricio Pochettino?
Wynik wtorkowego meczu możezadecydować o tym, która z powyższych ekip zakończy zmagania wgrupie H na pierwszym miejscu. W dwóch dotychczasowych meczach obiesięgnęły po dwa zwycięstwa.
- Przede wszystkim jesteśmy bardzoelastycznym zespołem. Myślę, że umiejętność dostosowania siędo każdej sytuacji jest ważną cechą. Pracujemy nad tym. Zjednej strony jesteśmy bardzo zdyscyplinowani, ale z drugiej staramysię generować chaos. Dążymy do stworzenia czegoś w rodzajuzorganizowanego chaosu.
- To oczywiste, że nie dysponujemytaką siłą finansową, by kupować zawodników pokroju Neymara,Bernardo Silvy, Marco Asensio czy Isco. To gracze poza naszymzasięgiem. Sami musimy „tworzyć” zawodników.
-Możliwość gry przeciwko Realowi na Santiago Bernabéu toszczególna rzecz. Pojawia się niepowtarzalna adrenalina.Myślę, że niewiele spotkań może być równie ekscytujących.Pewnie można zaliczyć do nich finały Ligi Mistrzów i MistrzostwŚwiata. Dla mnie samego będzie to jedna z najpiękniejszych chwil wdotychczasowej karierze szkoleniowej. Na ten moment Real wydaje sięnajmocniejszym zespołem na świecie - przyznał Pochettino,wypowiadając się jeszcze w samych superlatywach na temat SergioRamosa:
- Pamiętam, że w momencie, gdy pracowałem w Espanyolu, mówiłem Amatowi czyVíctorowi Ruizowi, by nie tracili pieniędzy nagłupoty i kupowali bilety na mecze Barcelony w celu obserwowaniaCarlesa Puyola. Tłumaczyłem, by oglądali tylko jego - to, jakzachowuje się z piłką i bez niej, czyta grę, dyryguje drużyną...Przekonywałem ich, że to najlepsza możliwa inwestycja.Z Ramosem jest teraz tak samo. Dziś, już jako szkoleniowiec,zapłaciłbym za bilet, by go oglądać. To prawdziwy lider. Ramos,Puyol, Fernando Hierro - oni są najlepszymi odnośnikami, jeślichodzi o grę na pozycji środkowego obrońcy w ostatnichdziesięcioleciach.