Podbeskidzie wzmacnia się przed walką o utrzymanie

2014-01-16 18:15:39; Aktualizacja: 10 lat temu
Podbeskidzie wzmacnia się przed walką o utrzymanie Fot. Transfery.info
Źródło: TS Podbeskidzie

Podbeskidzie Bielsko Biała zajmujące po rundzie jesiennej przedostatnie miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy szuka wszelkiej sposobności, by wzmocnić kadrę przed spotkaniami rewanżowymi.

Bielszczanie od wczoraj znajdują się na pierwszym zimowym zgrupowaniu w Wałbrzychu. Na obozie pojawiło się 23 zawodników, włączając w to testowanego przez klub Mikołaja Lebedyńskiego, a kadra coraz bardziej przypomina tę, która ma za zadanie wydostać się ze strefy spadkowej przed końcem rozgrywek.
 
Obecne okno transferowe jak na warunki Podbeskidzia jest bardzo owocne – kontrakty z klubem podpisali Charles Nwaogu oraz Mateusz Staporski, a w odwodzie znajduje się jeszcze wspomniany Mikołaj Lebedyński. Według fachowców swoistym wzmocnieniem jest również pozbycie się z zespołu Ladislava Rybansky'ego, który rozwiązał kontrakt z klubem. 
 
Charles Nwaogu to 23-letni napastnik związany z polskim futbolem od 2007 roku (z półroczną przerwą na pobyt w Energie Cottbus). Najwięcej czasu spędził w pierwszoligowej obecnie Flocie Świnoujście, gdzie jesienią wystąpił w 13 meczach ligowych, jednakże w dużo mniejszym wymiarze czasowym niż w roku poprzednim. Z ekstraklasowej Korony Kielce do Bielska-Białej na zasadzie wypożyczenia trafił natomiast Mateusz Stąporski. Urodzony w 1988 roku pomocnik 22 razy wystąpił w najwyższej klasie rozgrywkowej, jednak nie miał większych szans na przebicie się w składzie Korony. Leszek Ojrzyński przyjrzy się ponadto dyspozycji testowanego Mikołaja Lebedyńskiego, byłego gracza Pogoni Szczecin czy Rody Kerkrade. 
 
Bez względu na formę tego ostatniego jego włączenie na stałe do drużyny oddali się znacznie, jeśli uda się sfinalizować powrót do klubu Roberta Demjana, króla strzelców T-Mobile Ekstraklasy w sezonie 2012/2013. O powrót słowackiego snajpera zabiega prezes Wojciech Borecki, jednak dziś niemożliwym jest określenie realnych szans na to, by Demjan znowu mógł przyczynić się do utrzymania w lidze.