Podgrzewają atmosferę w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Nie wykluczyli tego

2024-09-24 15:31:32; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Podgrzewają atmosferę w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Nie wykluczyli tego Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Sport | Fernando Polo [Mundo Deportivo]

Kilka tygodni temu Wojciech Szczęsny zdecydował się na zakończenie kariery piłkarskiej. W ostatnich dniach w mediach i wśród kibiców wznieciła się idea jego powrotu na murawę i dołączenia do Barcelony, w której szeregach przez wiele miesięcy będzie pauzował Marc-André ter Stegen. Swoje trzy grosze w sprawie Polaka dorzuciły „Sport” i „Mundo Deportivo”.

Wojciech Szczęsny rozegrał w sumie 252 mecze w barwach Juventusu, notując w nich 103 czyste konta. Latem nie przygotowywał się normalnie z turyńską drużyną do nowego sezonu i stało się jasne, że z niej odejdzie. Bramkarz spokojnie mógłby kontynuować karierę gdzieś indziej, ale postanowił ją zakończyć, podkreślając, że chce w pełni poświęcić się rodzinie.

W ostatnich dniach media i kibice zaczęli spekulować na temat powrotu 34-latka na boisko. Poważnej kontuzji kolana w meczu Barcelony z Villarrealem nabawił się Marc-André ter Stegen i wielu widzi w nim kandydata na nowego golkipera lidera LaLigi.

Jak na razie temat wygląda bardziej na życzeniowy, ale... katalońskie dzienniki piszą o Szczęsnym.

O Polaku jako o transferowej opcji dla Katalończyków można przeczytać na łamach „Sportu”, co na Twitterze podał dalej Toni Juanmartí, a więc naprawdę mocne źródło. Wczytując się w tekst, można jednak wywnioskować, że powstał bardziej na bazie wcześniejszych spekulacji z Polski.

Temat podjął również Fernando Polo z „Mundo Deportivo”. Według niego wśród kandydatów na nowego golkipera lidera ligi hiszpańskiej wyróżniają się Keylor Navas i właśnie Szczęsny, który ponoć bierze pod uwagę taki ruch, ale no właśnie - to prawdopodobnie dalej sugestia bazująca na informacjach z naszego kraju.

Katalońskie gazety podgrzewają więc atmosferę, z czego są znane i na razie nie wykluczyły tego, że 84-krotny reprezentant Polski może wylądować na Camp Nou. Czas pokaże, jak będzie faktycznie.