Podstawowy zawodnik może opuścić Piasta Gliwice

Arkadiusz Pyrka znalazł się na celowniku grającego w Eredivisie NEC Nijmegen – donosi serwis Meczyki.pl.

Holenderski klub na podjęcie decyzji w sprawie ewentualnego pozyskania 21-letniego prawego obrońca ma czas do 2 września, gdyż wtedy zamyka się letnie okienko transferowe w tym kraju.

Młodzieżowy reprezentant Polski jest od 2020 roku związany z Piastem Gliwice. Rozegrał w jego barwach 124 spotkania w Ekstraklasie, gdzie jego dorobek wynosi pięć goli i siedem asyst. Trzy razy trafiał także do siatki i zanotował dwa ostatnie podania w 16 meczach Pucharu Polski.

W każdej z sześciu kolejek obecnego sezonu najwyższej polskiej ligi rozegrał po 90 minut i zdobył bramkę w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Next

Ponadto w przeszłości Arkadiusz Pyrka zgromadził 47 występów w drugoligowym Zniczu Pruszków, a na poziomie juniorskim był związany z Radomiakiem Radom i Bronią Radom.

Od 2022 roku rozegrał także 11 spotkań dla reprezentacji Polski U-21. Wcześniej zanotował dziewięć występów w narodowych barwach na szczeblu U-20, gdzie strzelił gola przeciwko Norwegii w Elite League.

NEC Nijmegen w ubiegłym sezonie uplasowało się na szóstym miejscu w Eredivisie i brał udział w barażach o prawo gry w kwalifikacjach do Ligi Konferencji, ale przegrało w nich z Go Ahead Eagles.

W przeszłości w zespole tym występowało pięciu Polaków. Byli to Janusz Kowalik, Krzysztof Bociek, Andrzej Niedzielan, Arkadiusz Radomski i Wojciech Golla.