Pogoń Szczecin: Dlatego Michał Kucharczyk został zawieszony w europejskich pucharach na aż pięć spotkań

2021-05-19 12:52:00; Aktualizacja: 3 lata temu
Pogoń Szczecin: Dlatego Michał Kucharczyk został zawieszony w europejskich pucharach na aż pięć spotkań Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info | Legia.com

Pogoń Szczecin poinformowała, że Michał Kucharczyk nie pomoże drużynie w pierwszych meczach eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Wszystko przez czerwoną kartkę, którą otrzymał jeszcze jako piłkarz Legii Warszawa. Oto powody zawieszenia „Kuchego”.

30-latek wrócił latem do Polski po przygodzie z rosyjskim Urałem Jekaterynburg. Skrzydłowy szybko wrósł na jedną z kluczowych postaci zespołu, notując w przekroju całego sezonu siedem trafień i pięć asyst w 33 spotkaniach.

Zawodnik dorzucił cegiełkę do sukcesu, jakim jest trzecie miejsce na koniec rozgrywek w tabeli Ekstraklasy. Nagrodą za nie będą występy w Lidze Konferencji Europy, a więc nowym turnieju organizowanym przez UEFA.

„Portowcy” o awans powalczą od II rundy i z pewnością nie pomoże im wtedy Michał Kucharczyk. To zostało potwierdzone przez klub (WIĘCEJ TUTAJ).

Polak 16 sierpnia 2018 roku już po zakończeniu starcia Dudelange - Legia Warszawa (2:2) otrzymał czerwoną kartkę. Wówczas nałożono na niego aż pięciomeczowe zawieszenie. Za co? Niefortunne splunięcie na murawę, tak przynajmniej twierdzi gracz.

– Z mojego punktu widzenia w Dudelange należały nam się dwa rzuty karne. Krzyczałem do sędziego, że zasługiwaliśmy na nie, a sędzia wtedy po prostu się śmiał. Po końcowym gwizdku frustracja we mnie wybuchła i podszedłem na środek boiska, splunąłem przed siebie na murawę i powiedziałem mu prosto w twarz co myślę o jego sędziowaniu i w której lidze powinno być jego miejsce. On w tym momencie mnie zawołał, ale ja już nie chciałem z nim rozmawiać, i wyciągnął czerwoną kartkę – wyznał w rozmowie z klubowymi mediami Legii Warszawa.

– Pomyślałem OK, dał mi czerwoną kartkę, będę pewnie pauzował jedno czy dwa spotkania. W protokole meczowym napisał, że… oplułem mu obydwa buty, przez co muszę niestety pauzować w pięciu najbliższych meczach kwalifikacji europejskich pucharów. W tym jest dla mnie największa rozpacz, ponieważ nie będę mógł pomóc kolegom w eliminacjach – mówił, licząc wtedy jeszcze na pozostanie przy Łazienkowskiej.

Mając na uwadze fakt, że Pogoń Szczecin rozpocznie eliminacje od II rundy, a na każdym etapie czekają ją po dwa spotkania, „Kuchy” najwcześniej będzie mógł zagrać w meczu rewanżowym fazy play-off (IV runda).