Pogoń Szczecin zaskoczy wyborem trenera?! Ma na oku... Tunezyjczyka

2025-09-25 20:08:27; Aktualizacja: 2 godziny temu
Pogoń Szczecin zaskoczy wyborem trenera?! Ma na oku... Tunezyjczyka Fot. Szymon Gorski / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Goal.pl

Pogoń Szczecin nie zatrudniała w dalszym ciągu następcy Roberta Kolendowicza. Wynika to z dalszego rozważania różnych kandydatur. Wśród nich znajduje się też bardzo zaskakująca w osobie Mehdiego Naftiego - poinformował Piotr Koźmiński z Goal.pl.

Przedstawiciele „Portowców” dawali wielokrotnie do zrozumienia, że darzą dużym zaufaniem 44-letniego szkoleniowca, który pomimo osiągania wyników poniżej oczekiwań może liczyć na ich wsparcie. Zazwyczaj tego typu deklaracje prowadzą do... szybkiego zakończenia współpracy z trenerem, co znalazło swoje potwierdzenie w przypadku Roberta Kolendowicza.

Pożegnał się on ze stanowiskiem opiekuna ekipy z województwa zachodniopomorskiego przeszło tydzień temu. Od tego czasu nie widać na razie na horyzoncie trenera, który znajdowałby się o krok od objęcia sterów nad Pogonią Szczecin.

Wynika to z dalszego rozważania różnych kandydatur na wspomniane stanowisko. W przestrzeni medialnej pojawiały się już takie nazwiska, jak Philippe Clement, Fabio Cannavaro czy Nenad Bjelica.

A teraz Piotr Koźmiński z Goal.pl dodał do tej listy między innymi bardzo zaskakującą postać - Mehdiego Naftiego.

Wspomniany dziennikarz podkreśla, że 46-letni Tunezyjczyk znajduje się od pewnego czasu na liście „Portowców”. Wpływ na to miała zapewne osoba Unaia Vencedora, który prowadził ostatnio zaawansowane negocjacje ze szczecińskim klubem i jest reprezentowany przez tego samego agenta, co wspomniany trener.

Obecnie trudno wyrokować, na jakim miejscu w hierarchii przedstawicieli polskiego zespołu znajduje się kandydatura szkoleniowca, który pracował między innymi w ES Sahel, CD Leganés, Levante czy Wydad AC.

W żadnej z tych marek nie przepracował nawet roku. Najdłużej był z kolei związany z hiszpańskim CD Badajoz - 461 dni. Natomiast ostatnio odpowiadał za wyniki katarskiego Al-Khor SC, z którego został zwolniony w marcu po odnotowaniu dwóch zwycięstw, remisu i jedenastu porażek.

46-latek ma za sobą zdecydowanie bardziej udaną karierę piłkarską. W jej trakcie występował na boiskach Premier League (Birmingham), LaLigi (Racing Santander) oraz Ligue 1 (Toulouse).

Ponadto razem z reprezentacją Tunezji wygrał Puchar Narodów Afryki w 2004 roku (zaliczył asystę w finale) oraz wziął udział w Mistrzostwach Świata w 2006 roku.