Pogoń za nie tą Pogonią, czyli "on jeszcze nie wie..."
2015-01-13 19:44:47; Aktualizacja: 9 lat temuNico Chietino, mówi Wam coś to imię i nazwisko? Gość stał się ostatnio bohaterem jednej z ciekawszych historii transferowych, w dodatku odbywającej się w Polsce, na trasie Szczecin-Siedlce.
Chietino to Argentyńczyk, który występował jak dotąd w Segunda Division B (trzeci poziom rozgrywkowy w Hiszpanii), w zespole Merida UD. Był tam jednym z ulubieńców kibiców. Najlepiej widać to było w momencie, gdy kilka dni temu okazało się, że zmienia klub i kraj i będzie kontynuować karierę w Polsce. Na specjalnie zorganizowanym pożegnaniu polały się łzy, a konto na Twitterze zawodnika zostało zasypane słowami uznania i życzeniami wszystkiego dobrego w polskiej Ekstraklasie.
I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby kibice i media nie powielali informacji, jakoby Argentyńczyk miał trafić do Pogoni Szczecin, podczas gdy rozmowy z nim prowadzili przedstawiciele Pogoni… ale Siedlce. Popularne
Congratulation @PogonSzczecin by the signing of @NicoChietino Great player, better person.
— Tribunos Mérida (@TribunosMerida) styczeń 8, 2015
Najbardziej doniośle brzmi fragment o „byłym klubie Olega Salenki i wielu innych znakomitych zawodników”
Podobno sam Chietino ogłaszając transfer na Twitterze podlinkował w nim oficjalne konto Pogoni Szczecin. No cóż - wygooglował sobie Pogoń z Polski i wybrał sobie tę najlepszą. Później jednak sprostował podaną informację, zapewniając że plotki łączące go ze szczecińskim klubem są nieprawdziwe. To samo można było przeczytać na oficjalnej stronie Pogoni. Tej ze Szczecina oczywiście.
Quiero desmentir publicamente que el club interesado en mi sea el @PogonSzczecin el miércoles espero decirles el equipo! abrazo muy grande
— nico chietino (@NicoChietino) styczeń 9, 2015
Jaki jest finał tej historii, spytacie? Argentyńczyk koniec końców wylądował w polskiej pierwszej lidze (w dosłownym tłumaczeniu: primera division), podpisując dziś kontrakt z Pogonią. Tą siedlecką. Ciekawe czy już wygooglował, że wiosną nie zobaczy Warszawy ani Poznania, a Niecieczę i Bytów.