Poirytowany Endrick dementuje plotki. „Nie byłem tam!”

2022-09-12 11:14:00; Aktualizacja: 2 lata temu
Poirytowany Endrick dementuje plotki. „Nie byłem tam!” Fot. Leo Sguacabia/Sports Press Photo/SIPA USA/PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Endrick [Twitter]

Endrick to niezwykle łakomy kąsek na europejskim rynku, przyciągający wielkie marki. Wedle ostatnich doniesień piłkarz w wakacje poleciał na rozmowy z przedstawicielami Paris Saint-Germain i AC Milanu. Jak się okazuje, plotki te nie mają nic wspólnego z prawdą, o czym poinformował 16-latek.

Endrick Felipe Moreira de Sousa to niezwykle popularna postać w gabinetach europejskich potęg. Młody Brazylijczyk zapowiada się na wielki talent, co zauważył również obecny pracodawca chłopaka - Palmeiras, umieszczając w jego umowie 60-milionową klauzulę wykupu.

Wedle przepisów napastnik do 18. roku życia nie może nawiązać, przynajmniej formalnie, umowy z podmiotem ze Starego Kontynentu. Fakt ten w żaden sposób nie zmniejsza zainteresowania jego osobą. Drużyny starają się zapewnić sobie usługi nastolatka, licząc na wypracowanie porozumienia.

Do niedawna faworytem w wyścigu o przyszły podpis Endricka był ponoć Real Madryt, odnoszący ostatnimi laty spore sukcesy na rynku południowoamerykańskim, kontraktując wcześniej Viniciusa Juniora czy Rodrygo. Temat jednak ucichł, a sam piłkarz zaprzeczył jakiemukolwiek porozumieniu.

Ogień wokół Endricka rozpalił ponownie Wagner Ribeiro, a więc znany brazylijski agent, maczający palce przy transferze Robinho do Realu Madryt sprzed 17 lat. Mężczyzna ogłosił, iż 16-letnia perełka odwiedziła już biura klubowe Paris Saint-Germain i AC Milanu, ustalając warunki ewentualnej współpracy.

Ponadto zdradził informację, że wychowanek Palmeiras to drugi po Neymarze najlepiej zarabiający nastolatek w historii tamtejszej piłki. Co ważne, Ribeiro nie zarządza karierą młodocianego snajpera, a taka wiadomość krążyła masowo w mediach.

W końcu Endrick zdecydował się zabrać głos w tej sprawie, zaprzeczając dosadnie plotkom.

„Że co? Moi reprezentanci to rodzice i TFM. Tylko oni znają i mogą rozmawiać o moich planach. Nigdy też nie odwiedzałem PSG ani Milanu. Nie mam daty debiutu ani daty wyjazdu. Nigdy nie byłem też szczęśliwszy w Palmeiras. Nie wierzcie we wszystko, co słyszycie” - napisał na Twitterze młodzieżowy reprezentant „Canarinhos”.