Polacy za granicą: koncert Roberta Lewandowskiego [WIDEO]
2016-02-02 11:32:42; Aktualizacja: 8 lat temuKoniec stycznia okazał się bardzo pomyślny dla polskich napastników występujących za granicą. Bramki strzelili Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik i Patryk Tuszyński.
Popularne
O świetnej formie kapitana reprezentacji Polski pisaliśmy już tydzień temu, ale teraz z przyjemnością ponownie musimy się powtórzyć. 27-latek był bohaterem niedzielnego pojedynku Bayernu Monachium z TSG 1899 Hoffenheim, a jego dwie bramki zapewniły "Bawarczykom" zwycięstwo. Lewandowski pierwszy raz pokonał bramkarza "Wieśniaków" w 32. minucie, kiedy po świetnym zagraniu Douglasa Costy skierował piłkę do bramki bezradnego Olivera Baumanna. Polak w 64. minucie spotkania ustalił wynik meczu, popisując się efektowną podcinką po świetnym prostopadłym podaniu kapitana monachijskiej drużyny.
Dwa trafienia przeciwko TSG 1899 Hoffenheim były 18. i 19. golem kapitana reprezentacji Polski w obecnym sezonie Bundesligi. Bayern pewnie prowadzi w ligowej tabeli z przewagą ośmiu punktów nad drugą Borussią Dortmund.
Udany początek nowego roku notuje również Łukasz Piszczek. 30-latek jest od niedawna pewnym punktem drużyny prowadzonej przez Thomasa Tuchela, a w ostatnim spotkaniu przeciwko Ingolstadt popisał się asystą przy bramce Aubameyanga (początek wideo). Reprezentant Polski rozegrał w tym sezonie 20 meczów w czerwono-żółtych barwach, zdobył jednego gola w Pucharze Niemiec i zaliczył sześć asyst przy trafieniach kolegów.
Pierwszą bramkę w nowym roku zdobył Arkadiusz Milik. Reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców w 27. minucie, czym otworzył wynik spotkania. 21-latek mocnym strzałem głową wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego (wideo od 1:20). Mimo dwubramkowej przewagi piłkarze z Amsterdamu dali sobie strzelić dwa gole i ostatecznie wyjechali z Kerkrade z jednym zdobytym punktem.
Ostatni raz Milik wpisał się na listę strzelców 20 grudnia 2015 roku. Niedzielne trafienie było jego 12. bramką w sezonie. Ajax po 21 kolejkach zajmuje drugie miejsce w tabeli Eredivisie, ze stratą jednego punktu do PSV Eindhoven.
Odkąd Patryk Tuszyński opuścił Jagiellonię, popisuje się świetną formą strzelecką w rozgrywkach o Puchar Turcji. Były podopieczny Michała Probierza wszedł na ostatnie 13 minut meczu 1/8 finału z trzecioligowym Sivas Belediyespor Kulübü i potrzebował 180 sekund, aby ustalić wynik spotkania. Polak nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce po indywidualnej akcji kolegi z zespołu (wideo od 1:50).
To szósta bramka 26-latka w Pucharze Turcji w barwach Çaykur Rizespor Kulübü.