Hoffenheim prezentuje się w tym
sezonie znakomicie, ale sam Polanski gra w jego barwach niewiele. W
14 spotkaniach ligowych, w których wystąpił, spędził na murawie
raptem 631 minut, ostatnio wchodząc na same końcówki.
Mimo
to, 31-latek potwierdził, że cały czas dokładnie śledzi
poczynania polskiej kadry i jest do pełnej dyspozycji Adama Nawałki.
- Czy jestem zaskoczony tak dobrą
grą reprezentacji? Nie, bo drużyna jest bardzo dobrze
zorganizowana. Z przodu „Lewy” strzela gole w każdym meczu, a co
potrafi, to widzimy też w każdej kolejce Bundesligi.
-
Wierzę, że to jeszcze nie koniec mojej gry w reprezentacji. (…)
Już kilka razy mówiłem, że po zakończonym Euro jestem do
dyspozycji trenera Nawałki. Może zadzwonić w każdej chwili, a co
z tego wyjdzie - nie wiem. Przez prawie trzy lata zostawiłem w
kadrze dużo serca i jestem dumny, że w niej grałem. Myślę, że
większość spraw związanych z moją odmową gry została
wyjaśniona - powiedział Polanski.
Przypomnijmy, że
urodzony w Sosnowcu zawodnik zadebiutował w kadrze za czasów
Franciszka Smudy. Póki co, jego bilans zatrzymał się na 19
występach.