19-krotny reprezentant Polski w tym sezonie bardzo rzadko pojawia się na boiskach Bundesligi (w sumie spędził na nich raptem 119 minut), a jego umowa z Hoffenheim jest ważna do 30 czerwca 2018 roku. W najbliższym czasie możemy spodziewać się więc wielu transferowych doniesień na jego temat. Jak się okazuje, pojawił się temat gry 31-latka w Ekstraklasie.
„Dowiaduję się, że
Legia Warszawa otrzymała propozycję pozyskania za darmo Eugena
Polanskiego. Transfer wymyślił… Paul Grischok (ex Widzew).
Problemem pensja. Polanski w Hoffenheim zarabia 1 mln euro netto” -
napisał na Twitterze Staszewski.
Przenosiny Polanskiego do
Polski byłyby bardzo ciekawym ruchem. Na ten moment nie wydaje się
jednak, by strony były w stanie porozumieć się w sprawie wysokości wspomnianego wynagrodzenia.
Polanski trafił do Hoffenheim w 2013 roku z Mainz. Ostatnio rzadko widzimy go na boisku, ale nie można zapominać, że pomocnik ma na koncie 250 spotkań rozegranych w Bundeslidze (14 goli, 19 asyst).
Dodajmy, że całkiem
niedawno 31-latek wyraził chęć powrotu do reprezentacji Polski.
Jak powiedział w rozmowie ze Sport.tvp.pl: - Jeśli miałoby
to zależeć ode mnie, to na pewno tak - powrót do kadry jest
możliwy. Z drugiej strony: wiem, że będzie mi bardzo trudno
przekonać do siebie Adama Nawałkę. Popełniłem błąd i tego nie
zmienię. W relacjach z trenerem Nawałką wszystko jest w porządku.
Każdy zrobił coś, czego nie powinien, ale nie mam pretensji.
AKTUALIZACJA: Zapytany o możliwość pozyskania Polanskiego właściciel i prezes Legii, Dariusz Mioduski, stwierdził, że nic nie wie na temat takiego transferu.