Pomocnik rozwiązał kontrakt z Lechem Poznań. „Nie chcę już tu grać. Powinienem być lepiej traktowany” [OFICJALNIE]

2024-07-06 21:06:22; Aktualizacja: 2 miesiące temu
Pomocnik rozwiązał kontrakt z Lechem Poznań. „Nie chcę już tu grać. Powinienem być lepiej traktowany” [OFICJALNIE] Fot. Dziurek / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Dawid Ławniczak [Instagram]

Dawid Ławniczak poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Lechem Poznań. Młody pomocnik w mocnych słowach pożegnał się z klubem. „Nie chcę już kontynuować gry w tych barwach” - napisał były juniorski reprezentant kraju.

Zaledwie rok temu Ławniczak podpisał z Lechem Poznań nowy kontrakt, obowiązujący przez kolejne trzy lata, a więc do 30 czerwca 2026 roku. Pomocnik wyróżniał się w swoich kategoriach wiekowych, mając nadzieje na debiut w seniorskim zespole.

- Dawid to zawodnik o szerokim wachlarzu umiejętności, który na boisku potrafił mocno pomagać swojej drużynie. Liczymy, że przyszłe miesiące okażą się dla niego przełomowe i po pokonaniu problemów zdrowotnych będzie zbierał cenne doświadczenie już nie tylko na boiskach Centralnej Ligi Juniorów, ale i drugiej ligi - powiedział przy okazji parafowania nowej umowy Zbigniew Zakrzewski z pionu sportowego akademii.

Wydawało się zatem, że przed 19-latkiem świetlana przyszłość w klubie, którym przebywał od siódmego roku życia. 

Ławniczak przeżywał w minionych rozgrywkach trudne chwile. Z powodu niesprecyzowanych problemów zdrowotnych przegapił większość spotkań, pojawiając się na murawie zaledwie czterokrotnie w barwach drugoligowych rezerw.

W końcu utalentowany zawodnik przerwał milczenie i nieoczekiwanie ogłosił, iż rozwiązał kontrakt z Lechem. O swoim odejściu napisał w mocnych słowach.

„12 LAT! Co za historia.

Dziękuję za wspaniałą przygodę Lechowi Poznań. Postanowiłem rozwiązać kontrakt, ponieważ przez ostatni rok uważam, że powinienem lepiej być potraktowany i nie chce już kontynuować gry w tych barwach, ale to tylko mała część tej długiej historii, którą zapamiętam przez całe życie. Dziękuję szczególnie moim przyjaciołom, trenerom (nie wszystkim), oraz wszystkim, którzy mnie ukształtowali przez ten czas. Po operacji wrócę silniejszy” - napisał Ławniczak, wywołując spore poruszenie.