Chorwacki napastnik nie znalazł się w
kadrze mistrza Włoch na dzisiejsze spotkanie Serie A z Fiorentiną.
Już wczoraj pojawiły się informacje sugerujące, że lada moment
może on opuścić Turyn. 33-latkiem interesują się kluby z Kataru
i Stanów Zjednoczonych. Choć zdaniem Nicolò Schiry z „La
Gazzetta dello Sport” atakujący odrzucił pierwszą ofertę
przedstawioną przez Al-Gharafę, Paratici dał do zrozumienia, że
sprawa jest otwarta.
- Mario jest wielkim mistrzem. Przez lata był dla nas
ważnym zawodnikiem i już zawsze będziemy mu wdzięczni za to, co zrobił dla klubu. Pojawiła
się teraz pewna możliwość. Chodzi o Katar. Z uwagi na to razem z
trenerem i jego agentem uznaliśmy, że lepiej by nie brał udziału
w tym spotkaniu - przyznał Paratici.
Al-Gharafa nie jest
jednym klubem z Kataru spoglądającym w kierunku Chorwata.
Interesuje się nim również Al-Duhail, do którego kilka miesięcy
temu z Juventusu przeniósł się już Medhi Benatia.
Okno transferowe w Katarze będzie
otwarte do końca września.