Wschodząca gwiazda Chelsea, obecnie wypożyczona do Swansea City, do tej pory występowała dla młodzieżowych reprezentacji Anglii. Napastnik ma dopiero 19 lat, a już dziewięciokrotnie wystąpił w kadrze U-21 i zdobywa coraz lepsze opinie. Fakt, iż nie wystąpił jeszcze w seniorskiej reprezentacji umożliwia mu zmianę drużyny narodowej i wszystko wskazuje na to, że Abraham zamierza skorzystać z tej opcji.
Ojciec zawodnika jest Nigeryjczykiem i to właśnie to państwo zamierza reprezentować nastolatek. Potwierdził to prezydent tamtejszej federacji Amaju Pinnick, który prywatnie jest dobrym znajomym ojca piłkarza.
- W zeszłym tygodniu odbyłem szczerą i produktywną rozmowę z Tammy'm i jego ojcem. To był długi proces, ale mogę wam bezapelacyjnie powiedzieć, że on zgodził się grać dla Nigerii, nie dla Anglii. On i jego rodzice zaczęli już składać wymagane dokumenty, by dokonać zmiany - stwierdził Pinnick.
- On doskonale zdaje sobie sprawę, że z „Super Orłami” ma większe szanse na grę. Z jego talentem ma odpowiednie możliwości, by walczyć o miejsce w składzie Nigerii i dzięki Bożej łasce może pojechać na Mundial w Rosji, gdzie będzie mógł reprezentować swoją ojczyznę.
Abraham urodził się w Londynie i od początku przygody z piłką jest związany z Chelsea. W sezonie 2015/16 był wdrażany do pierwszego zespołu, w którym wystąpił w dwóch spotkaniach. Kolejną kampanię spędził w Bristol City, gdzie pokazał się z bardzo dobrej strony zdobywając 26 goli w 48 meczach. W obecnym sezonie otrzymał szansę na pokazanie się w Premier League w barwach Swansea. Do tej pory wystąpił w siedmiu meczach i zdobył dwie bramki.
Nigeria jest o krok od awansu na Mistrzostwa Świata. Na dwie kolejki przed końcem kwalifikacji ma trzy punkty więcej od drugiej w tabeli Zambii.