POTWIERDZONE: Piłkarz wrócił do treningów z Pogonią Szczecin. „Spełnił warunek”

2025-04-12 17:39:19; Aktualizacja: 1 godzina temu
POTWIERDZONE: Piłkarz wrócił do treningów z Pogonią Szczecin. „Spełnił warunek” Fot. Adam Starszynski / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Pogoń Szczecin

Robert Kolendowicz podczas konferencji prasowej przed spotkaniem z Piastem Gliwice przekazał, że do treningów z pierwszym zespołem Pogoni Szczecin ponownie włączony został Antoni Klukowski.

Podjęta na początku marca decyzja o wycofaniu nastolatka z pierwszej drużyny „Portowców” decyzja stanowiła pokłosie zainicjowanej przez niego próby opuszczenia klubu w trakcie zimowego okna transferowego oraz braku złożenia klarownej deklaracji w sprawie przyszłości.

Zdaje się, że po tygodniach oczekiwania temat w końcu został wyjaśniony. Jak przekazał trener Robert Kolendowicz, lewonożny skrzydłowy lub napastnik ponownie bierze udział w sesjach treningowych Ekstraklasowego zespołu.

- Wrócił do I zespołu. Trenował z nami w tym tygodniu. Spełnił warunek, który dotyczył jego powrotu. Drugi warunek jest taki, że jego mama musi przygotować makaroniki dla całego zespołu i sztabu. A mówiąc zupełnie poważnie - cieszę się, że wrócił, bo to jakościowy chłopak. Był w treningu z nami i jest pełnoprawnym członkiem I zespołu - powiedział podczas konferencji prasowej przed meczem z Piastem Gliwice szkoleniowiec Pogoni.

- Nie rozmawialiśmy o jego przyszłości. Ten warunek, który spełnił, był inny. Zostanie to między nami - dodał.

Jak informował Daniel Trzepacz, wygasający wraz z końcem czerwca kontrakt młodzieżowca wkrótce może zostać przedłużony.

Klukowski trafił do Pogoni latem 2023 roku z Legii Warszawa. Od tamtej pory najczęściej występował w trzecioligowych rezerwach szczecińskiego klubu, dla których uzbierał w sumie osiem bramek oraz zaliczył asystę w 28 spotkaniach.

W pierwszym zespole „Portowców” zadebiutował w trakcie bieżącego sezonu przy okazji listopadowego starcia z Radomiakiem Radom. Wiosną czterokrotnie pojawiał się na ligowych boiskach Ekstraklasy. Za każdym razem wchodził na murawę z pozycji rezerwowego.