POTWIERDZONE: Porozumienie w sprawie transferu Rodrygo. 45 milionów!

2018-06-13 10:04:53; Aktualizacja: 6 lat temu
POTWIERDZONE: Porozumienie w sprawie transferu Rodrygo. 45 milionów! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: SporTV

Rodrygo Silva de Goes zostanie nowym zawodnikiem Realu Madryt.

Z „Królewskimi” nieustannie łączone są największe gwiazdy światowego formatu, ale klub działa równie prężnie w zakresie transferów młodych piłkarzy. W ostatnim czasie madrytczycy szczególnie upodobali sobie wyławianie największych gwiazd w Ameryce Południowej. Real już wcześniej zapewnił sobie już sprowadzenie Viniciusa Juniora, ale na nim „Los Blancos” nie zaprzestali swoich poszukiwań.

„SporTV” skontaktowało się z prezydentem Santosu José Carlosem Peresem. Potwierdził on, iż stronom udało się dojść do porozumienia w sprawie transferu Rodrygo Goesa, choć nie złożono jeszcze żadnych podpisów. Przedstawiciele 17-latka prężnie działają jednak, by transakcja została sfinalizowana jak najszybciej, a w wyniku tych starań zawodnik nie mógł pojechać wraz z resztą zespołu do Rio de Janeiro na mecz z Fluminense.

- Na razie to tylko słowne porozumienie, nic nie zostało podpisane. Zaskoczyło nas, że zawodnik nie pojechał z resztą drużyny do Rio de Janeiro, ale to nie znaczy, że nie zagra. Rozmawiamy z agentem oraz ojcem Rodrygo, by zrozumieć ich pośpiech, by rozwiązać tę kwestię na spokojnie. To największa transakcja w brazylijskim futbolu - zapewniał Peres.

Klauzula w kontrakcie piłkarza wynosi 50 milionów euro, ale Realowi udało się wynegocjować nieco niższą kwotę. Co prawda „Królewskim” nie udało się przekonać Santosu do zejścia z ceny, ale na ustępstwo zgodził się posiadacz pozostałych 20 procent karty zawodniczej Rodrygo (do klubu należy tylko 80 procent praw do piłkarza). W ten sposób Santos zarobi gwarantowane 40 milionów, a „Los Blancos” będą mogli dopłacić do tego pięć milionów, zamiast 10 milionów.

Rodrygo w najbliższym czasie pozostanie jednak w swojej ojczyźnie. Do Realu dołączy dopiero w lipcu 2019 roku, czyli pół roku po swoich 18. urodzinach. Ma to związek z restrykcjami w kwestii sprowadzania niepełnoletnich zawodników. Testy medyczne napastnika miały się odbyć w zeszłym tygodniu, a „Los Blancos” mieli pokonać konkurencję głównie dzięki temu, że negocjowali bezpośrednio z Santosem, a nie poprzez pośredników.

Gracz najczęściej występuje na pozycji lewego skrzydłowego, ale może grać również na prawy skrzydle lub w środku ataku. W obecnym sezonie wywalczył sobie stałe miejsce w składzie. W tym roku wystąpił już w 27 spotkaniach, w których zdobył dziewięć goli. Ostatnio popisał się hat-trickiem w starciu z Vitórią.