Kapitan „The Reds” uszkodził więzadło poboczne boczne kolana. Anglik nie będzie potrzebował operacji, a jeśli rehabilitacja pójdzie zgodnie z planem, piłkarz wróci do gry za około sześć do ośmiu tygodni. Według pesymistycznych scenariuszy, przerwa może potrwać nawet trzy miesiące.
Kontuzja niemal na pewno wykluczy Hendersona ze wszystkich pozostałych meczów Liverpoolu w aktualnym sezonie. Pod znakiem zapytania stoi jego występ na zbliżających się Mistrzostwach Europy. Roy Hodgson już 12 maja ogłosi listę 23 zawodników, którzy pojadą do Francji – wątpliwe, by do tego czasu Henderson zdołał otrzymać „zielone światło” od lekarzy.