Powiązane transfery Jude'a Bellinghama i Enzo Fernándeza. Łącznie trzeba zapłacić za nich około 200 milionów euro

2022-12-14 16:01:19; Aktualizacja: 1 rok temu
Powiązane transfery Jude'a Bellinghama i Enzo Fernándeza. Łącznie trzeba zapłacić za nich około 200 milionów euro Fot. ANP/SIPA USA/PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Hugo Cerezo, Jorge C. Picón [Relevo.com]

Jude Bellingham i Enzo Fernández latem 2023 roku najpewniej zmienią kluby. Wielomilionowe transakcje z ich udziałem będą ze sobą powiązane - piszą Hugo Cerezo i Jorge C. Picón z Relevo.com.

Temat transferu Jude'a Bellinghama jest wałkowany przez media od wielu miesięcy. Borussia Dortmund zamierza zaproponować 19-letniemu pomocnikowi nowy kontrakt, ale nawet jeśli ten go podpisze, prawdopodobnie nie zablokuje to transferu piłkarza po zakończeniu sezonu. Wydaje się, że jedynie może określić warunki sprzedaży (wprowadzenie klauzuli wykupu).

21-letni Enzo Fernández też już wcześniej dobrze spisywał się w barwach Benfiki, ale w jego przypadku sprawę transferu mocno napędziły Mistrzostwa Świata. Były pomocnik River Plate, który dopiero co zadebiutował w reprezentacji Argentyny, na mundialu zagrał we wszystkich sześciu dotychczasowych meczach „Albicelestes”. W starciu z Meksykiem strzelił gola, a z Polską zanotował asystę.

Obu piłkarzy łączą kluby, które się nimi interesują. Zarówno Bellinghama, jak i Fernándeza w swoich szeregach chcą Liverpool i Manchester City. Real Madryt od dawna myśli o zakontraktowaniu Anglika, ale alternatywą dla niego pozostaje Argentyńczyk.

Na ten moment za faworyta do zakontraktowania Bellinghama uchodzi Liverpool. Pisało o tym już kilka źródeł. Największym rywalem „The Reds” jest MC, a sytuacji przygląda się Chelsea. Real nie porzucił planu jego pozyskania, ale nie brakuje doniesień sugerujących, że nie zamierza płacić grubo powyżej 100 milionów euro. Jeśli kwota odstępnego zbliży się do 150 milionów, a jak najbardziej może, „Królewscy” raczej odpuszczą.

Wtedy madrytczycy mogą skupić się na transferze Fernándeza, chociaż i w jego przypadku nie zamierzają przepłacać. Ale właśnie - interesują się nim również giganci z Anglii. „La Capital” podało nawet, że Liverpool dogadał się już z piłkarzem, lecz dziennikarze Relevo.com tego nie potwierdzają.

Ile trzeba zapłacić za Argentyńczyka? W jego kontrakcie z Benficą widnieje klauzula wykupu na poziomie 120-150 milionów euro, lecz lizbończycy prawdopodobnie zgodzą się na około 100.

Wszystko wskazuje na to, że transfer jednego zawodnika może zdeterminować to, dokąd przeniesie się drugi.