Premier League czeka czwarta zmiana na ławce trenerskiej? „Czuję presję, więc sam wywieram ją na pozostałych”

2022-10-02 11:44:02; Aktualizacja: 2 lata temu
Premier League czeka czwarta zmiana na ławce trenerskiej? „Czuję presję, więc sam wywieram ją na pozostałych” Fot. rafapress / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Daily Express | The Telegraph

Zarząd Wolverhampton poddał pod sporą wątpliwość dalszą współpracę z Bruno Lage'em. Według „The Telegraph”, Portugalczyk może wkrótce stracić posadę.

Ekipa z Molineux dopuściła się już drugiej z rzędu, a czwartej w tym sezonie Premier League porażki. Po ośmiu kolejkach sytuacja nie prezentuje się zbyt ciekawie, bowiem „Wilki” goszczą w strefie spadkowej, mając na koncie zaledwie jedno zwycięstwo nad przeciętnym Southampton.

Sobotnie wyjazdowe spotkanie z West Hamem zostało potraktowane przez władze Wolves jako kluczowy punkt dla najbliższej przyszłości drużyny, która w kiepskim stylu przegrała z próbującym się wydostać z głębszego kryzysu oponentem 0:2.

Aż trudno w to uwierzyć, jednak podopieczni Lage'a byli w stanie zaaplikować wszystkim dotychczasowym rywalom zaledwie trzy trafienia. To najgorszy wynik w angielskiej elicie.

Tuż po końcowym gwizdku na London Stadium, szkoleniowiec przyjezdnych dał do zrozumienia, że odczuwa na swojej skórze zniecierpliwienie w stosunku do prognozowanych rezultatów.

– Czuję presję od pierwszego dnia pracy, dlatego też sam wywieram ją na każdym. Chcieliśmy ściągnąć nowych zawodników tak szybko, jak to tylko możliwe, aby mogli zaadaptować się do nowego otoczenia i stylu gry – powiedział Lage w rozmowie dla „Daily Express”.

– Czasami należy zapomnieć o tym, jaką sytuację ma dany menedżer. My martwimy się o to, czy będziemy mieli zdrowego napastnika na każde kolejne 90 minut. Musimy ciężko pracować nad nowymi rozwiązaniami, aby obrócić bieg spraw – dodał.

Swoje niezadowolenie względem metod treningowych starał się ukazać lider zespołu, Rúben Neves, który publicznie wskazał na nie najlepsze przygotowanie drużyny do danych meczów.

– Musimy przestać rozmawiać tylko o naszych występach. Musimy się upewnić, czy wszystko podąża właściwą ścieżką. Zawsze staramy się grać na sto procent, ale to za mało. To, co gramy obecnie to za mało na Premier League – ocenił 25-latek.

– Każdy, wliczając w to mnie, musi dawać z siebie trochę więcej. Odpowiedzialność spoczywa nie tylko na trenerze – podsumował.

Czy nadchodzi odpowiedni moment na zmianę trenera? Media na razie nikogo nie wymieniają na poważnie w gronie potencjalnych następców.

W najbliższą sobotę Wolves wyruszą na kolejny wyjazd do Londynu. Tym razem przeciwnikiem będzie Chelsea.

Ewentualne zwolnienie Lage'a oznaczałoby dokonanie czwartej zmiany na ławce trenerskiej w Premier League. Wcześniej szeregi Bournemouth i „The Blues” opuścili Scott Parker oraz Thomas Tuchel. Tego drugiego zastąpił Graham Potter z Brighton.