Prezes Atlético Madryt uderza w Real Madryt. „To fanatycy, wypaczają rozgrywki”

Prezes Atlético Madryt, Miguel Ángel Gil, odniósł się do nagrania, które Real Madryt opublikował po niedzielnych derbach. Prywatne rozmowy działacza opublikowała „Marca”.

Real Madryt zaliczył pierwszą porażkę w sezonie. Ta była bardzo bolesna, gdyż miała miejsce podczas derbowego starcia z Atlético Madryt. Wicemistrzowie Hiszpanii zaprezentowali się słabo, stąd strata punktów była zasłużona.

Niedzielny mecz obfitował w masę emocji i pewnych kontrowersji.

Real Madryt zareagował dosadnie, publikując w klubowej telewizji nagranie, na którym punktowano rzekome błędy sędziego. Z nagrania wynika między innymi, że podopieczni Diego Simeone niesłusznie strzelili pierwszą bramkę, ekipa Carlo Ancelottiego powinna grać w przewadze jednego zawodnika i dostać rzut karny.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

Film na kanale RealMadridTV wywołał sporą burzę w Hiszpanii. Do pretensji odniósł się Miguel Ángel Gil, prezes „Rojiblancos”.

Jego prywatne wypowiedzi ujawniła „Marca”.

- Real Madryt wypacza rozgrywki. Tworzy dla sędziów klimat nie do zniesienia. Argumenty, których używają, by atakować sędziów, byłyby do wyśmiania, gdyby to nie było tak poważne i gdyby bezpośrednio nie wpływało na rozwój rozgrywek - narzekał 60-letni działacz

- To szczyt. Sędzia podejmuje poprawną decyzję, z czym zgodzili się wszyscy analitycy, a mimo wszystko się to przekręca. RealMadridTV? To fanatycy. Wiedzą, że jeśli nie będą mówić takich rzeczy, to szybko stracą pracę - dodał.

Po niedzielnych wydarzeniach Real zajmuje drugą lokatę z 18 punktami na koncie. Tuż za nim plasuje się FC Barcelona. Atlético tkwi dopiero na siódmej lokacie.