Prezes Cracovii ostro o Legii. „Psucie rynku!”
2017-02-05 16:34:28; Aktualizacja: 7 lat temuWłaściciel Cracovii, Janusz Filipiak, wypowiedział się w rozmowie z „Gazetą Krakowską” na temat zbliżającej się rundy oraz dość bezpośrednio skomentował ostatnie działania włodarzy Legii Warszawa.
Na 10 kolejek przed końcem fazyzasadniczej Cracovia zajmuje 14. miejsce w tabeli Ekstraklasy. „Pasy”, które zakończyłypoprzednie rozgrywki tuż za podium, w 20 dotychczasowych spotkaniachsięgnęły po 21 punktów. Do zajmującej ósme miejsce Arki Gdyniawciąż tracą jednak raptem pięć „oczek”.
Jak na razie zimą krakowianiesprowadzili tylko Jaroslava Mihalíka, który do tej pory grał wSlavii Praga. - Nie szliśmy w transfery, to trzeba sobie jasnopowiedzieć. To była świadoma polityka. Ja wiem, że kibice,dziennikarze żyją transferami, natomiast my uznaliśmy, że tychzawodników, gwarantujących odpowiednią jakość, mamywystarczająco dużo - przyznał Filipiak, który uważa, że jegodrużyna może być rewelacją wiosny w Ekstraklasie:
- Jestto absolutnie możliwe, ja w to wierzę. Jako prezes muszęwierzyć.
Działacz skomentował również ostatnie ruchytransferowe Legii. Bezpośrednio zapytany został o sprowadzenieArtura Jędrzejczyka, który może liczyć na Łazienkowskiej nawynagrodzenie rzędu 800 tysięcy euro rocznie.
- Cizawodnicy nie zasługują na takie pieniądze. To jest psucie rynku -przyznał Filipiak, dodając po chwili: - Naszym problemem nie jestjednak Legia ani żaden inny klub. My sami ze sobą musimy dać sobieradę. Czyli, powtórzę się, trzeba wykorzystać potencjał, którymamy.